Wpis z mikrobloga

Pół biedy jak człowiek jeszcze faktycznie się rad posłucha. Ile to razy kiedyś się naszukałem, naczytałem, nariserczowałem, potem przedstawiłem tony argumentów, a potem i tak zainteresowany kupił co innego, bo "Świagier mioł i zachwalo"...

A po pół roku oczywiście szrot xDDDD

@agdybytak: my nie możemy wytłumaczyć rodzicom niebieskiego, że to, że im się zacina odtwarzacz wideo czy długo flm ładuje to nie jest wina ich komputera i internetu, tylko tego, ze oglądają ruskie portale z serwerami na drugim końcu świata u Aloszy i choćby sobie dowalili najszybszy pakiet światłowodowy u siebie to ni ciula szybciej nie pójdzie....
i dalej słyszymy
"a #!$%@? ten komputer, zacina mi się, trzeba będzie nowy kupić"

Ile
@Dikoo: > @santamarta: "a jakbym chciala zadzwonic do basi na przykład to jak"

@Matrioszkawkieszeni:
- Wnusiu, bo do mnie coś facebook pisze

- Wnusiu bo tu nam wyskakuje takie okienko
- A co jest tam napisane
- No ja nie wiem, bo się nie znam
(przyjeżdżam, a tam informacja, że się licencja na antywirusa konczy czy cokolwiek)

- Wnusiu bo tu nam wsykakują reklamy o powiększaniu penisa. A po
@santamarta: u mnie tak wygląda 20 lat serwisowania sprzętu rodzince:

- najbliższa rodzinka cała ma zainstalowanego TeamViewera i mam ich dodanych do swojego konta, jak coś się chrzani to łatwiej zerknąć
- większość kompów w rodzinie aktualnie wybrane przeze mnie, z trochę lepszą konfiguracją, albo jakieś biznesowe poleasingowe - działa szybko, nie muli nic, rzadko są jakiekolwiek usterki. Najgorzej to wybrać dobry sprzęt a potem puścić członka rodziny samego do media