Wpis z mikrobloga

@Adwokat_Boga: U mnie w rodzinie nigdy nie praktykowało się całowania dzieci w usta. W ogóle jest to dla mnie dziwne. Buziak w czółko, policzek... Ale nie w usta.

Za to u mojego byłego wszyscy całowali się w usta i to wszyscy dorośli. To było normalne dla nich, że matka całowała w usta swoje dorosłe dzieci, tak samo babcia. Pamietam mój szok jak pierwszy raz ja dostałam takiego buziaka od jego matki
U mnie w rodzinie nigdy nie praktykowało się całowania dzieci w usta. W ogóle jest to dla mnie dziwne. Buziak w czółko, policzek... Ale nie w usta.

Za to u mojego byłego wszyscy całowali się w usta i to wszyscy dorośli. To było normalne dla nich, że matka całowała w usta swoje dorosłe dzieci, tak samo babcia. Pamietam mój szok jak pierwszy raz ja dostałam takiego buziaka od jego matki xD Masakra