[Mzil]

Pragnę przypomnieć że odbiór wyników maturalnych będzie waszym ostatnim kontaktem z kolegami z klasy
#matura

[Turyferariusz]

@Mzil: Całe szczęście

[A.....r]

@Mzil: Cudownie xD

[H.....n]

@Mzil: Ja nawet nie lubię swojej klasy, a z tych co lubię to od dawna mam stały kontakt XD

[Mzil]

@HarvestinSeason: i właśnie o tym mówię, zaraz się ten kontakt skończy

[H.....n]

@Mzil: Nie skończy się, bo trzymam się z nimi od paru lat i jest gituwa. Nie wiem co za problem trzymać się z ludźmi z liceum, których lubisz jak nie jesteś jakiś introwertyczny.

[Grubazzzz]

@HarvestinSeason zobaczysz

[t.....o]

@HarvestinSeason: xDDDDDDDDDD

[Qraape]

@Mzil: w sumie z nikim z mojej licealnej klasy nie utrzymuję kontaktu. Czasem kogoś minę na ulicy, to tylko cześć-cześć i każdy w swoją stronę. Zresztą z olbrzymią większością ludzi ze studiów dokładnie to samo. Większość moich znajomych to ludzie z podstawówki i zabaw przed blokiem. Ze studiów to dosłownie 4, z którymi mam kontakt typu wyjazd gdzieś, grillek, odwiedziny, wesela. Reszta poszła w zapomnienie.

[Siara4don]

Dokładnie. Głównie znajomi są z tu i teraz,czy to szkoła czy zakład pracy. Zmieniasz pracę, zmieniają się znajomi. (nie wszyscy, ale 95%)

[indeeed]

@Mzil z małą cząstką mojej paczki klasowej udało się jeszcze po maturze pojechać na tydzień pod namioty, a potem arivederci - studia, dzieci, praca, a głównie emigracja.
Próbowałam zebrać dwa lata temu ekipę na spotkanie po latach to nikt nie ma czasu albo możliwości, przyszło tylko 6 osób, co i tak było całkiem sporym sukcesem.

[aei9077]

@HarvestinSeason: Mirku, nie ma kompletnie żadnego sensu zwracać uwagi na złote myśli przegrywów z wykopu, którzy jak widać najwyraźniej znają się na relacjach międzyludzkich jak Sasin na organizowaniu wyborów. Maturę zdałem już grubo ponad 10 lat temu, a z moimi ulubionymi znajomymi z klasy spotykam się regularnie cały czas, mimo że niektórzy mają już rodziny i dzieci. Podobnie zresztą ze znajomymi ze studiów. W sumie jest to kilkanaście osób. Ba, nawet

[miickey]

@Mzil: To zależy... utrzyma się ten kontakt tylko z najbliższymi. Ale to tak ultrabliskimi ziomeczkami. Jeśli jest ktoś kogo lubisz ale na piwku nigdy nie byliście to zapewne ostatni raz widzisz te osobę :p

[gfgfgfa]

@Mzil: nie no, jeszcze czasem się dowiaduje o kolejnych ślubach i bombelkach z fejsika

[H.....n]

@Grubazzzz: Nie wiem w czym widzicie problem, zważywszy na to, że większość moich ziomków to jeszcze znajomi z gimnazjum i chodzą do innych szkół, niż ja. To nie jest ogromna filozofia.

[PaulStanley]

@Mzil: otóż nieprawda, mature odbierałam 6 lat temu a z koleżankami z ławki gadam na codzień, ba, nawet jeszcze mi się z gimnazjum dwie ostały ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak się chce to się da.

[Krs90]

@Mzil: Przyjaźnie zawarte w gimnazjum/liceum są i tak zdecydowanie trwalsze niż te ze studiów. Tam to odbiór dyplomu i nara, nigdy się już nie zobaczymy.

[Krzyshake]

@Grubazzzz: ja mam kontakt z ludźmi od podstawówki do liceum i regularnie się z kilkunastoma spotykam także zależy

[Dolan]

@Mzil: ja się regularnie widuje z kolegami z gimnazjum, a już 33 lata na karku.

[rafalrafalrafal]

@Mzil: Ja liczę, że jeszcze kiedyś spotkam klasę na jakimś spotkaniu klasowym. W technikum miałem fajną klasę i parę znajomych na lata już zostanie