Wpis z mikrobloga

Każdy człowiek żyje w swego rodzaju bańce informacyjnej i społecznej.
Co prawda od jakiegoś czasu starałem się ją trochę przebić, np. oglądając ciągiem Fakty i Wiadomości albo wchodząc na prawicowe portale typu wCzymśtam, no ale wiadomo.
-----
Mieszkasz w dużym mieście - większość twoich znajomych również mieszka tu albo w miejscowości o podobnej randze.
Masz wykształcenie wyższe - siłą rzeczy twoi znajomi - z pracy lub choćby ze studiów - również.
Interesujesz się sztuką, chodzisz na wystawy, do opery itp. - przyciągasz ludzi o podobnych zainteresowaniach.
Tak samo z maratonami, masą krytyczną, pływaniem, kajakami, Oazą, Męskim Różańcem, czymkolwiek.
-----
Na przykład jesienią 2019 wydawało się dla mnie niepojęte, że ktokolwiek w Polsce może głosować na PiS, po tym co ta partia robiła chociażby z praworządnością, kulturą legislacyjną lub na arenie międzynarodowej (bodajże w jednym miesiącu Polska wkurzyła i Iran i Izrael, co jest mega achievementem jakby nie patrzeć).
-----
Wiecie, kiedy po raz pierwszy dotarło do mnie, że nie dostrzegam sporego spektrum rzeczywistości? Jak w gorących wylądował jakiś filmik z kanału Imprezy Elbląg. I mówię to nieironicznie. Nie chodzi o to, żeby się z tych ludzi śmiać, czy coś, ale spójrzcie, w jakich warunkach oni żyją. Jak spędzają wolny czas. Jak świętują. Jakie oni mogą mieć marzenia, cele w życiu?
-----
Czy kogoś takiego udałoby się przekonać do pójścia na wybory/zmiany głosu dlatego, że zawłaszczony został Trybunał Konstytucyjny i Sąd Najwyższy, a Duda w "mocno kontrowersyjny" sposób ułaskawił Kamińskiego? Czy miałoby dla nich znaczenie, że trzynasta emerytura jest wypłacana z Funduszu Pracy? I to, że taki fundusz nie tylko ma mniej kasy na swoje cele (szkolenia dla bezrobotnych, zasiłki), ale też musi się zadłużać na wiele lat?
-----
Z PiSem nie da się wygrać na tym polu, bo jego elektoratu nic to nie obchodzi. Hehe, zaraz ktoś pewnie wrzuci obrazek z tą gówniarą "Duda wygrał wyjeżdżam", ale serio - po tych wyborach po raz pierwszy zacząłem poważnie myśleć o emigracji. Nigdy nie chciałem tego robić, bo tu się urodziłem, z Polską łączy mnie wspólnota kulturowa, tu mam rodzinę, przyjaciół i groby bliskich, tu jestem "u siebie" a nie cudzoziemcem, ale...
-----
Ten kraj jest chyba nie do uratowania. Nawet jak następnym razem wybory uda się wygrać kandydatowi bardziej kompetentnemu, nowoczesnemu i proeuropejskiemu, to i tak nie rozwiąże to niczego. W Polsce jest ogromne pole do populizmu, antyintelektualizmu, mesjanizmu i straszenia obcymi - i ludzie, którzy potrafią świetnie je zagospodarowywać.
-----
Dziękuje tym dwóm mireczkom, którzy doczytali ten rzyg żółci, a tak naprawdę smutku do końca, zwłaszcza o tej porze.
#wybory #przemyslenia #zalesie #emigracja
P.....i - Każdy człowiek żyje w swego rodzaju bańce informacyjnej i społecznej.
Co p...
  • 159
no tak się kończy demokracja w kraju z wymordowaną inteligencją


@Czarna_ksiazka: po prostu tak kończy demokracja. W każdej w końcu pojawi się rozkład kultury politycznej, po którym pojawią się populiści. Lewa strona nie jest też bez winy, bo też powtarza populistyczne postulaty partii rządzącej.
@ksaler: Nikt do tej pory tak nie pogardzał moim pokoleniem jak pisiory. Na nas przerzucono koszty całej tej imprezy WSTAW_COKOLWIEK+. Równocześnie rządy nazywające siebie samych społecznymi mają w dupie dzisiejszych trzydziestolatków i ich problemy. Mamy prawie najgorsze statystyki w Europie jeżeli chodzi o ilość mieszkań per capita. Warto dodać że większość już istniejących mieszkań jest w łapach wyborców PiS, którzy uważają się za takich biednych. Polityka tej partii będzie prowadzić do
@Prof_Strawinski:

W Polsce jest bardzo niski poziom urbanizacji, tylko jakieś 15% ludzi mieszka w dużych miastach, reszta to 'polska powiatowa'.

Gdyby Polska miała profil urbanizacji powiedzmy Australii, to na 38 mln ludzi w Warszawie mieszkałoby 6-7 milionów, w Krakowie, 3mieście, Wrocławiu i Poznaniu po 4-5 milionów. Praktycznie nie byłoby wsi i miast kilkudziesięciotysięcznych.

W takich warunkach na scenie politycznej po prostu nie miałoby prawa istnieć coś takiego jak PiS, miałbyś szerokie
Polska jest krajem wiejskim i małomiasteczkowym (zaznaczam że nie używam tego słowa w sensie pejoratywnym) i właśnie to powoduje że partia o profilu PiS ma tutaj tak ogromne poparcie.


@comrade: teraz pytanie - czy osoby z mniejszych miast nalezy wykluczyc z demokracji, wlaczyc do niej poprzez wymuszoną migrację do duzych osrodkow czy rozwijać tę wlasnie Polskę powiatową. Ja wiem ze wielu z was skonczylo dobre kierunki studiow, ma dobrze platna prace
młodych wykształconych z wielkich miast


@RandyBobandy: znam 2 osoby po Wyższej szkole gotowania na gazie, co byli za pisem. Zarządzanie i pedagogika. Inteligencją bym ich nie nazwał. Jeden w ogóle ma maturę giertychowską... Chociaż nie wiem, czy nawet oni nie przestali chodzić w ogóle na wybory, bo tak mi się obiło o uszy.
@Czarna_ksiazka To przykre ale właśnie przez naprawdę okropna różnice w możliwościach pracy/rozwoju będzie okropnie ciężko wprowadzić jakiekolwiek zmiany które dają skutek po dłuższym czasie (którego nie widać od razu). Sam żyje we Wrocławiu a pochodzę z Podkarpacia. Ciężko się złościć na tych ludzi bo są regiony gdzie jadąc 80km w jedną i drugą nie ma możliwości zarobienia więcej niż 2.5-3k z nadgodzinami/weekendami. Te 500+ czy jakieś inne dopłaty to często spory ułamek
@Prof_Strawinski: Od lat mieszkam w mieście, ale pochodzę ze wsi. Nie takiej jak na filmiku, powiedzmy, klasa wyżej ( ͡° ͜ʖ ͡°), ale znam te klimaty i chyba każdy, kto chciał cokolwiek osiągnąć w życiu, po prostu znika z takiego otoczenia. Tych, którzy zostali, raczej wciągnęło w wir kieratu i braku jakiegokolwiek celu poza dziećmi, kościołem i okazjonalną bibką.
a pogoń za rozwojem intelektualnym jest niestety u nas zbyt często zaduszana w zarodku.


@Bernan: To niestety trend globalny, zyskujący w ostatnich latach na sile za sprawą eksploatowania algorytmów social mediowych. Antyintelektualizm można bardzo łatwo zamienić na kasę z kliknięć.
@Prof_Strawinski: Elektorat PiSu to głównie ludzie którzy zostali porzuceni przez inne partie. Osoby które nie skorzystały z transformacji. Przez lata te osoby były ignorowane, i popadały w frustracje. PiS zagospodarował ten elektorat + odebrał go PSLowi. Efekt tego jest taki że te osoby "mszczą" się na liberalnej części społeczeństwa, które go zaniedbało/porzuciło. Teraz ta liberalna klasa (klasa średnia +) zorientowała się że jest ich mniej. Że zasady demokracji działają w obie
@Prof_Strawinski:
dużo prawdy w tym co napisałeś. ale problemem jest też to, że nikt z "antypisu" nawet nie próbował udawać, że chce dotrzeć do tych ludzi.
jeżeli jasnym jest, że bez pozyskania choć części tej "masy" nie da się wygrać wyborów, to lokalni działacze, politycy i kandydat powinni od rana do nocy tam siedzieć i tłumaczyć, że to nie jest tak że pedali jedzo i masturbujo dzieci.
a ekonomię powinni tłumaczyć
teraz pytanie - czy osoby z mniejszych miast nalezy wykluczyc z demokracji,


@lukaszzz: Nie, należy (w sensie, gdyby rządzącym na tym zależało – jest jednak przeciwnie, oportuniści skupieni wokół Kaczyńskiego mają drastycznie inne motywacje) inwestować w takie rejony grube miliardy, przeznaczone na edukację i rozwój lokalnych struktur samorządowych, by takie osoby widziały dla siebie realne perspektywy. To jest praca u podstaw, począwszy od edukacji wczesnoszkolnej (dofinansowanie kadry nauczycielskiej). Musisz jednak pamiętać,
ale serio - p


@Prof_Strawinski: To co napisałeś to nie wszystko. PiS w skuteczny sposób przekonał wielu ludzi wykształconych, intelektualistów pamiętających czasy komuny i z komuną walczących tracąc szanse na kariery, nie będąc w partii. Retoryka pisu ich przekonała, obrona przed postępującym na zachodzie neomarksizmem, którym już przecież straszył Józef Mackiewicz i opozycja do idei UE opieranej na koncepcji komunisty Spinellego zamiast pierwotnie Schumana, przekonała tych ludzi którzy dużo czytają, znają
@Prof_Strawinski: wyjedź, przecież zawsze możesz wrócić, na łożu śmierci podobno ludzie żałują najbardziej tego czego nie spróbowali

albo ci się uda i nie wrócisz, albo wrócisz bo stwierdzisz że w Polsce jednak lepiej - w obu przypadkach nie będziesz się tak frustrować jak dzisiaj