Wpis z mikrobloga

@Axis_of_Resistance: Już nawet nie wspominam o ekonomii, ale smutne jest to, że zabiją tym samym jakąkolwiek motywację w ludziach. Jak ktoś zarabiał minimalną to wystarczyło się trochę podszkolić w jakiejś dziedzinie i już miałeś powiedzmy minimalną + 300zl, więc opłacało się uczyć nowych umiejętności. Jak 1/3 rynku pracy to będzie minimalna to na #!$%@? się starać? Za przewracanie burgerów w maku dostanę tyle samo co za pracę biurowa ze sredniozaawansowanym angielskim