Aktywne Wpisy

Defined +707
titus1 +157
Mój rudy kumpel kot Donald dziś zakończył życie. Miał raptem 3 lata i 10 miesięcy Zginął przez ludzką zawiść, został otruty. Był ze mną odkąd znalazłem go jako pół ślepe, zasmarkana kocie. Mistrz dzikich gonitw z psem, które odbywały się po domu w środku nocy. Wybitny specjalista od spania u wylotu powietrza w laptopie. Znakomity smakosz saszet. Trzymaj się tam, gdziekolwiek jesteś. #koty #zwierzeta #przyjaciel
źródło: 1000001595
Pobierz





- Rodzice dosyć wcześnie zapewnili mnie, że Mikołaj nie istnieje, a prezentów nie należy przyjmować. Wiązało się to z nieprzyjemnymi sytuacjami, kiedy ktoś z czystego serca oferował mi prezent, a ja musiałam odmówić przyjęcia go. Na szczęście można było wcześniej poinformować nauczycielkę i klasę, że nie obchodzę i proszę nie wliczać mnie w kupowanie czy otrzymywanie prezentów (na początku robiła to za mnie mama bo jednak się trochę cykałam xD). No i wiadomo, wszyscy pytali "jak to święta bez prezentów", ale zawsze odpowiadałam typowym "My dostajemy prezenty bez okazji", co oczywiście nie było prawdą, ale dobre imię organizacji było widocznie ważniejsze niż prawda, więc tego nas uczyli xD
- Zdarzyło się raz w podstawówce (klasy 4-6), że dostałam Mikołajkowy prezent od klasy. I niby nic wielkiego, jakieś słodycze i mandarynka, ale w głowie miałam "I CO TERAS" xD Dzisiaj pewnie byłoby mi miło, że pomyśleli i o mnie, ale wtedy to było nie do pomyślenia. Teoretycznie według Świadków powinnam stanąć i powiedzieć, że "dziękuję serdecznie, ale prezentu nie przyjmę, ponieważ obchodzenie świąt nie podoba się Bogu", ale nie ogarłam i taka nieogarnęta prezent wzięłam. Nie chciałam przyznawać się do tego mamie, a zjedzenie słodyczy w szkole byłoby wbrew woli Boga, więc na ostatniej lekcji "niechcący" zostawiłam prezent w klasie (╯°□°)╯︵ ┻━┻
- Lubiłam sszkolne konkursy, ale irytowało mnie, że w grudniu w większości konkursów nie mogę brać udziału, bo są "świąteczne".
- To samo było z WOŚPem.
- Jak byłam mała miałam koszmar, że św. Mikołaj morduje moją rodzinę podczas snu puszczając w domu gaz
- Raz w klasach 1-3 podczas Mikołajek klasowych przyszedł wynajęty Mikołaj i tak się przestraszyłam konfrontacji z nim, że schowałam się pod ławką i siedziałam tam dopóki nie wyszedł z klasy xD
- W podlinkowanym filmiku mówią, że w dzień klasowej wigilii po prostu nie przychodzili do szkoły. Ja przychodziłam. Podczas klasowej wigilii siedziałam przed klasą czekając, aż skończą xD Ale to było chyba tylko raz, następnym razem nauczycielka uznała, że będą ją robić na koniec lekcji i z tej ostatniej lekcji mnie zwolni do domu.
To na razie tyle. Wiem, że na tagu jest więcej osób, które były Świadkami, albo wychowywani przez Świadków, więc zapraszam do dyskusji, chętnie się dowiem jak to wyglądało u Was :D Albo jak byliście w innej mniejszej religii to też :P
#swiadkowiejehowy #religia #sekta #wspomnienia #coolstory #swieta
Równie dobrze możesz napisać że cały system etyczny jest poroniony i przytoczyć te przykłady które przytoczyłeś na poparcie tego xD