Aktywne Wpisy

Okaz_prawilnosci +730
źródło: 1000063425
Pobierz
elo_kebab +18
Ostatnio miałem spotkanie ala klasowe, ludzie w okolicy +/- 30 lvl - duże miasta KRK/WWA i okolice. No i oczywiście temat zszedł na zarobki. Zgadnijcie kto najmniej zarabia? Ja, programista xD
Tymczasem moi znajomi (+/- 30 lvl, mgr 6-7 lat expa):
- senior audytorka - 23k brutto UoP ~16k na rękę
- senior controllerka - 19k brutto - 14k na rękę
- szeregowa senior księgowa w corpo - 20k brutto - 14,5k na rękę
Tymczasem moi znajomi (+/- 30 lvl, mgr 6-7 lat expa):
- senior audytorka - 23k brutto UoP ~16k na rękę
- senior controllerka - 19k brutto - 14k na rękę
- szeregowa senior księgowa w corpo - 20k brutto - 14,5k na rękę




- Rodzice dosyć wcześnie zapewnili mnie, że Mikołaj nie istnieje, a prezentów nie należy przyjmować. Wiązało się to z nieprzyjemnymi sytuacjami, kiedy ktoś z czystego serca oferował mi prezent, a ja musiałam odmówić przyjęcia go. Na szczęście można było wcześniej poinformować nauczycielkę i klasę, że nie obchodzę i proszę nie wliczać mnie w kupowanie czy otrzymywanie prezentów (na początku robiła to za mnie mama bo jednak się trochę cykałam xD). No i wiadomo, wszyscy pytali "jak to święta bez prezentów", ale zawsze odpowiadałam typowym "My dostajemy prezenty bez okazji", co oczywiście nie było prawdą, ale dobre imię organizacji było widocznie ważniejsze niż prawda, więc tego nas uczyli xD
- Zdarzyło się raz w podstawówce (klasy 4-6), że dostałam Mikołajkowy prezent od klasy. I niby nic wielkiego, jakieś słodycze i mandarynka, ale w głowie miałam "I CO TERAS" xD Dzisiaj pewnie byłoby mi miło, że pomyśleli i o mnie, ale wtedy to było nie do pomyślenia. Teoretycznie według Świadków powinnam stanąć i powiedzieć, że "dziękuję serdecznie, ale prezentu nie przyjmę, ponieważ obchodzenie świąt nie podoba się Bogu", ale nie ogarłam i taka nieogarnęta prezent wzięłam. Nie chciałam przyznawać się do tego mamie, a zjedzenie słodyczy w szkole byłoby wbrew woli Boga, więc na ostatniej lekcji "niechcący" zostawiłam prezent w klasie (╯°□°)╯︵ ┻━┻
- Lubiłam sszkolne konkursy, ale irytowało mnie, że w grudniu w większości konkursów nie mogę brać udziału, bo są "świąteczne".
- To samo było z WOŚPem.
- Jak byłam mała miałam koszmar, że św. Mikołaj morduje moją rodzinę podczas snu puszczając w domu gaz
- Raz w klasach 1-3 podczas Mikołajek klasowych przyszedł wynajęty Mikołaj i tak się przestraszyłam konfrontacji z nim, że schowałam się pod ławką i siedziałam tam dopóki nie wyszedł z klasy xD
- W podlinkowanym filmiku mówią, że w dzień klasowej wigilii po prostu nie przychodzili do szkoły. Ja przychodziłam. Podczas klasowej wigilii siedziałam przed klasą czekając, aż skończą xD Ale to było chyba tylko raz, następnym razem nauczycielka uznała, że będą ją robić na koniec lekcji i z tej ostatniej lekcji mnie zwolni do domu.
To na razie tyle. Wiem, że na tagu jest więcej osób, które były Świadkami, albo wychowywani przez Świadków, więc zapraszam do dyskusji, chętnie się dowiem jak to wyglądało u Was :D Albo jak byliście w innej mniejszej religii to też :P
#swiadkowiejehowy #religia #sekta #wspomnienia #coolstory #swieta
Komentarz usunięty przez moderatora
Ci ludzie na tych filmach wyglądają zajebiście niepokojąco
Pamiętam że w ostatniej klasie technikum wziąłem pierwszy raz udział w wigilii klasowej, miałem 19 czy 20 lat. Czułem się dobrze dla wszystkich to było normalne, dla mnie coś wyjątkowego. W tym roku też pierwszy raz stałem na baczność i śpiewałem hymn (specjalnie się uczyłem). U mnie nie było spakowania się odejścia z domu ale też
@Cesarz_Polski nie wiem w sumie czemu, ktoś tak wymyślił, żeby obrazić Świadkow :P pewnie coś w stylu jak "mieszkać na kocią łapę" albo "kocia muzyka". Co do spoilera to dokladniej Szatan z Jezusem i aniołowie z demonami, ale blisko :D generalnie według nich ma być uber-wojna
Komentarz usunięty przez moderatora
W
Komentarz usunięty przez moderatora
A tak serio to warto wiedzieć takie podstawy działania sekt, żeby szybciej wyłapać, kiedy ma się do czynienia z sektą. Wiele ludzi daje się złapać właśnie przez nieznajomość tematu. Członkowie sekt też najczęściej nie zdają sobie sprawy z tego,
Komentarz usunięty przez moderatora
@Theia: ChrystePanie XD Kisnę, współczuję, ale bardziej jednak kisnę
A "Kryzysowa narzeczona" też była w indeksie pieśni zakazanych? Tam są wersy:
Zamiast życzyć mi
Na pocztówce nie
Komentarz usunięty przez autora
W skrócie: mamy bardzo słaby kontakt, nie jestem wykluczona, ale jestem nieaktywna i nie wierzę w Boga, a to też jest powód, żeby ograniczyć kontakty