Cześć. Wrzucam kolejną przemianę z opisem. Tym razem jest ona krótsza niż poprzednie, aby pokazać, że nawet poniżej roku da się zmienić sylwetkę, nawyki, wyniki siłowe oraz stan zdrowia.
Marzena przed zgłoszeniem się nigdy wcześniej nie była na siłowni, więc trzeba było zacząć od wdrożenia do treningu siłowego i od razu wrzucenie na naukę ćwiczeń wielostawowych na wolnych ciężarach. Tak również z push pressem i wyciskaniem sztangi na ławce. U kobiet bardzo stawiam na rozwój całego ciała z nastawieniem na tylnią taśmę - tylni akton barki, plecy, pośladki, dwugłowe; unikam zbytniego katowania czworogłowych, szczególnie u niższych dziewczyn, które zazwyczaj mają tendencję do ich szybkiego rozwoju, przez co sylwetka idzie w złym kierunku. Marzena sumiennie wysyłałą nagrania z ćwiczeń i dochodziliśmy do coraz lepszej techniki i obecnie targa więcej niż niektórzy faceci m.in 8x75 kg martwy ciąg / 6x75 kg przysiad / 3x40 kg wyciskanie na ławce.
Marzena miała niedoczynność tarczycy [TSH około 6] oraz lekkie niedożywienie [Niska ferrytyna]. Wysłałem ją do endokrynologa; włączyłem suplementacje. Podczas współpracy poprawiliśmy lipidogram oraz wrażliwość insulinową.
Zaczynaliśmy od 2000 kcal. Większość redukcji utrzymywaliśmy ją manipulując głównie makroelementami. Postanowiliśmy jak najdłużej utrzymywać węglowodany na wyższym poziomie dla performance na siłowni. Na sam koniec dodawaliśmy cardio a redukcję skończyliśmy na okresowej podaży 1650 kcal.
Obecnie jesteśmy już na plusie kalorycznym (2400 kcal / 120 B / 75 T / 300 Ww) i fajnie masujemy dodając wagi, a trzymając obwód pasa w miejscu. Myślę, że na lato uda nam się znacznie poprawić sylwetkę. Treningowo niedługo będziemy testować maxy i przechodzić na system 5/3/1 i mam nadzieję, że wtedy uda nam się zaliczyć po 100 kg w martwym oraz siadzie i 50 kg na wyciskaniu leżąc.
@tomszczyk: TSH wynikiem zapuszczenia pacjentki i dziwisz się, że kazał jej endokrynolog jeść euthyrox? 6 to wysokie TSH, a 3 to dobry wynik? W normie nie znaczy, że jest to normą dla, po szczególnego wieku. Ja #!$%@?ę, jak czytam coś takiego to chce mi się płakać :(
@Qzka: ruszyla dupsko i jej spadło, więc lekarz mogł zalecic ruszenie dupska i zweryfikowac, a nie lezec na kanapie i #!$%@? euthyrox. gdyby miala niedoczynnosc to mialaby tsh 100, a nie 5.
@Kasahara: @tomszczyk: to, że ktoś może mieć masakrycznie przekroczone normy, nie oznacza że 5 czy 6 to dobry wynik. Nie jest dobry i powie wam to każdy endokrynolog - po prostu nie jest *zajebiście tragiczny*. Nie wprowadzajcie ludzi w błąd
@virusriddle: jak widać jest ok, wiele zależy od tempa zrzucania wagi jak i predyspozycji, genetyki, samej diety. Z doświadczenia osoby, które całe życie były grube, a nie tylko okresowo maja większe problemy ze skórą.
@tomszczyk: piszesz że 5 to prawie norma i że "jakby miała niedoczynność to by miała 100" ergo sugerujesz że 5 jest ok. Nie jest. Niedoczynność to nie jest zerojedynkowa choroba że albo jest albo nie, może być w różnym stopniu nasilona, już nie mówiąc o tym że różni ludzie różnie odczuwają te same poziomy TSH i ktoś przy 5 będzie się czuł ok, a ktoś inny przy 4 tragicznie.
Marzena przed zgłoszeniem się nigdy wcześniej nie była na siłowni, więc trzeba było zacząć od wdrożenia do treningu siłowego i od razu wrzucenie na naukę ćwiczeń wielostawowych na wolnych ciężarach. Tak również z push pressem i wyciskaniem sztangi na ławce. U kobiet bardzo stawiam na rozwój całego ciała z nastawieniem na tylnią taśmę - tylni akton barki, plecy, pośladki, dwugłowe; unikam zbytniego katowania czworogłowych, szczególnie u niższych dziewczyn, które zazwyczaj mają tendencję do ich szybkiego rozwoju, przez co sylwetka idzie w złym kierunku. Marzena sumiennie wysyłałą nagrania z ćwiczeń i dochodziliśmy do coraz lepszej techniki i obecnie targa więcej niż niektórzy faceci m.in 8x75 kg martwy ciąg / 6x75 kg przysiad / 3x40 kg wyciskanie na ławce.
Marzena miała niedoczynność tarczycy [TSH około 6] oraz lekkie niedożywienie [Niska ferrytyna]. Wysłałem ją do endokrynologa; włączyłem suplementacje. Podczas współpracy poprawiliśmy lipidogram oraz wrażliwość insulinową.
Zaczynaliśmy od 2000 kcal. Większość redukcji utrzymywaliśmy ją manipulując głównie makroelementami. Postanowiliśmy jak najdłużej utrzymywać węglowodany na wyższym poziomie dla performance na siłowni. Na sam koniec dodawaliśmy cardio a redukcję skończyliśmy na okresowej podaży 1650 kcal.
Obecnie jesteśmy już na plusie kalorycznym (2400 kcal / 120 B / 75 T / 300 Ww) i fajnie masujemy dodając wagi, a trzymając obwód pasa w miejscu. Myślę, że na lato uda nam się znacznie poprawić sylwetkę. Treningowo niedługo będziemy testować maxy i przechodzić na system 5/3/1 i mam nadzieję, że wtedy uda nam się zaliczyć po 100 kg w martwym oraz siadzie i 50 kg na wyciskaniu leżąc.
#mikrokoksy #mirkokoksy #silownia #pokazforme #chudnijzwykopem #dieta #odchudzanie #niedodzo #highcarb #fullborsukworkout
źródło: comment_TCy0IlAvOW8cNp9KMk9aqX8Vz12cBSrp.jpg
Pobierzźródło: comment_W7vsNq5kymbjNc5s5BdTJGl4mriU2FfB.jpg
Pobierza ze stroną zaraz zerknę co tam się skaszaniło