Wpis z mikrobloga

@g_u_e-r_i_l_l_a: Jak mam za sobą kolejkę kilkunastu osób, to robię absolutnie wszystko aby zoptymalizować czas moich zakupów. Nie zastanawiam się trzy minuty nad niczym (a w szczególności nad papierosami, bo tego smrodu nie toleruję).

Natomiast branie faktury na koszt rzędu 5.99 jest niewarte mojego czasu zmarnowanego na to, nie wspominając nawet o czasie innych stojących w kolejce.
@maciekawski: nie wiem jak to jest w innych biedronkach, ale fakture bardzo szybko się wystawia. Wklepujesz nip, skanujesz zakupy, klient płaci i cyk, drukuje sie prawie samo. Najwięcej czasu zabiera szukanie pieniędzy klientowi, ewentualnie kasjerce. Bieganie po innych kasjerkach, rozmienianie banknotu 200pln, ponieważ paróweczki za 5,99pln a ja, hehe nie mam drobnych ¯\_(ツ)_/¯

#!$%@?ć takich ludzi prądem...
XDDD


@ArekJ: no zajebiscie smieszne ze janusze biznesu kupuja produkty z promocji w dyskontach a potem leca to sprzedawac 10 razy drozej, albo ze mamy tak #!$%@? prawo ze ludzie jezdza prywatnymi samochodami i kupuja paliwo na fakture. To zwykla kradziez.
no zajebiscie smieszne ze janusze biznesu kupuja produkty z promocji w dyskontach a potem leca to sprzedawac 10 razy drozej, albo ze mamy tak #!$%@? prawo ze ludzie jezdza prywatnymi samochodami i kupuja paliwo na fakture. To zwykla kradziez.


@TurboDynamo: ale wiesz o tym, że mogą kupować też te rzeczy do kuchni pracowniczej czy do sprzątania kibla w biurze? A co do stacji to nawet nie skomentuje, bo nie mam pojęcia
Już na samym początku Twoje założenia mogą legnąć w gruzach bo nie masz pojęcia czy jakieś auto jest prywatne czy firmowe.


@ArekJ: przeciez to jest powszechne i kazdy o tym wie - masz firme wiec kupujesz prywatne paliwo na firme. Tak robi KAZDY kogo znam kto ma firme. To jest kradziez, zwykle oszustwo podatkowe z ktorym nikt nic nie robi.

że mogą kupować też te rzeczy do kuchni pracowniczej czy do
przeciez to jest powszechne i kazdy o tym wie - masz firme wiec kupujesz prywatne paliwo na firme. Tak robi KAZDY kogo znam kto ma firme. To jest kradziez, zwykle oszustwo podatkowe z ktorym nikt nic nie robi.


@TurboDynamo: ale jak chcesz to rozróżnić? Bierze te fakturę bo może. Nie Tobie o tym decydować. Pracownikowi stacji też nie. Tym się powinna zajmować skarbówka i odpowiednie przepisy.

40 paczek frytek. No #!$%@?
ale jak chcesz to rozróżnić? Bierze te fakturę bo może. Nie Tobie o tym decydować.


@ArekJ: no wlasnie mi - wyborcy o tym decydowac. Mamy debilne prawo ktore nie sciga tych zlodziejow.

Jeden bierze 40 paczek frytek, drugi weźmie 3 paczki papieru toaletowego, 2 butelki płynu do zmywania, 3 zgrzewki wody itp. Jak wyżej - nie Tobie o tym decydować.


@ArekJ: jak wyzej - mi o tym decydowac bo jestem