Chciałem jedynie zaapelować do debili z #cinemacity 1. jeżeli już dajecie 3 reklamy pod rząd(sic!) aby schować telefon podczas projekcji, to nie dawajcie jako następnej reklamy z jakimś magenta gównem wymagającym skanowania kodu QR! (już po zgaszeniu świateł) 2. Podsiadło daunie, skoro już występujesz w reklamie "już za chwilę będzie Wasz film" to upewnij się że będziesz puszczany na samym końcu a nie po tobie jeszcze 10 minut innych reklam
@uriel_ck: Odpowiedź jest jak najbardziej zawarta w moim poście. Sporej części wegetarian/wegan nie odrzuca smak ani wygląd mięsa, tylko moralne implikacje jego jedzenia.
Chciałbym pójść na jakąś początkującą grupę i spróbować przejść do jakiejś średnio zaawansowanej.
Jestem teoretykiem, sporo śledzę tego sportu, miałem też kolegów co trenowali ale ze względu na kontuzje kolana zawsze było mi nie po drodze pójść na zajęcia. A siłownia zaczyna się już nudzić. Znajdę coś ciekawego dla początkujących w Wawie?
@Yakooo: Nie mam szerokiego porównania w kontekście Warszawy, ale ekipa trenerska w Aligatores jest w porządku. Mi nie przeszkadza klimat korpo-klubów z hobbystami na Multisporcie, zresztą sam się do takich zaliczam. Miejsca jest sporo, więc wybór zajęć jest szeroki, prysznice nie śmierdzą grzybem, zawodowców z wynikami też się tam znajdzie.
@szyderczy_szczur: Tak ma być, Guinnessy z puchy mają być wygazowane niczym klasyki w brytyjskich pubach. Są za to nasycane azotem przez widget (kulka) w puszce, co ma symulować nalewanie z pompy.
A koncepcyjnie filmy wydają się bardzo podobne, z tym, że Lighthouse wydało mi się bardziej dopracowane pomysłem, wizualnie i aktorsko. Mam nadzieję, że w następnym filmie Eggers trochę już zmieni klimaty:D
@PeeM69: Wszyscy pasjonaci wiedzą, tak samo jak wszyscy wiedzą, że "Trudne Sprawy" nie są dokumentem. Wyniki walk są zależne od rozpisanych scenariuszy na dane "wątki".