[Runlaxis]

A może zamiast ograniczeń dla zielonek, zrobić tak, żeby zielonki mogły pisać na mikroblogu dopiero po upływie miesiąca od założenia konta, chyba, że przypiszą do konta numer telefonu. Wtedy ban na numer telefonu jak zielonka coś odwali i już nie będzie problemu, a chcące zielonki i tak będą pisać posty, bo wystarczy że przypiszą numer.

@m__b @Moderacja

#wykop #propozycja #przemyslenia #moderacjacontent

[Niggalke]

@Runlaxis: powiem tak, zanim założyłem konto to długo po prostu przeglądałem mirko. Założyłem konto dopiero, jak stwierdziłem, że cokolwiek ogarniam panujące tu zasady. Osobiście nie lubię gdziekolwiek podawać numeru, jeśli nie muszę i pewnie nie jestem jedyny. Równie dobrze można by kazać podawać PESEL i potwierdzać profilem zaufanym. Z resztą, takie ograniczenia i tak nic nie zrobią, no bo dajmy na to jakiś troll założy konto, lub kilka kont, poczeka

[chuda_twarz]

@Runlaxis: nie chcę wyjść na narzekacza, ale jeśliby rozważyć tą opcję bez numeru telefonu, kwestia założenia wielu kont i odczekania miesiąca na odwalenie jakiejś inby nie jest dużym problemem dla potencjalnego użyszkodnika.
Z kolei rozwiązanie z numerem telefonu może utrudnić rejestrację niektórym użytkownikom. A to oznacza mniejszy ruch. I mniejszy wpływ z reklam.

[Runlaxis]

@chuda_twarz: W dzisiejszych czasach każdy ma telefon. Weryfikacje telefoniczną stosuje się na przykład w przypadku konta Gmail, Steama.. coraz więcej platform to wprowadza. A jeśli chodzi o te tysiące kont.. nie sądzę żeby ktoś specjalnie chciał zakładać dziesiątki fake kont, po to żeby czekać miesiąc na opublikowanie jakiś złych treści. To po prostu jest nielogiczne, trwa za długo i nie jest warte czekania.

[Niggalke]

@Runlaxis: no i teraz trochę zabijasz się własną bronią, no PESEL to za dużo danych, a sam mówisz że numer telefonu też w sumie jest rejestrowany na konkretną osobę. Btw. Ogarnąć kartę SIM zarejestrowaną na trupa nie jest ciężko.

[Runlaxis]

@Niggalke: Tak, ale dostęp bezpośredni do numeru PESEL a dostęp do danych konkretnej osoby przez numer telefonu to dwie różne rzeczy, ponieważ żeby dostać dostęp do danych personalnych, używając jedynie numeru telefonu, trzeba być uprzywilejowaną jednostką. Do tego dostęp ma policja, służby antyterrorystyczne i tak dalej, a nie zwykły kowalski. Dlatego jest tu ogromna różnica.
A co do trupów, masz dostęp do dokumentów tylu trupów ilu potrzebujesz? Przecież dane przy

[Niggalke]

@Runlaxis: nie muszę mieć dostępu do danych, po prostu takie zarejestrowane karty można kupić

[Runlaxis]

@Niggalke: Tym bardziej raczej nikt nie wydawałby pieniędzy żeby na 3 sekundy zrobić dymy na wykopie. A z pewnością większość by tak nie zrobiła xD

[Niggalke]

@Runlaxis: 3 sekundy, przypomnij sobie ile trzeba było czekać na działanie @moderacja . Jedynym skutecznym sposobem będzie to, żeby Michael Protein opłacił łebków, którzy będą moderowali wpisy zielonek i pilnowali porządku 24/7

[Runlaxis]

@Niggalke: Najpierw CS. Pamiętaj, są jakieś priorytety na wypoku

[rubikoon]

@Runlaxis: google rozdaje numery telefonów można to obejść

[Niggalke]

@Runlaxis: Fakt, no chyba, że ktoś wrzuca zdjęcia zboża, pikseli i kultywatorow, wtedy jest trigger (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[Runlaxis]

@rubikoon: Musiałbyś mieć telefon z tym numerem. Działałoby to tak, że podałbyś numer, system wysyłałby kod w SMS który ty byś musiał wpisać w polu do weryfikacji, tyle.

[rubikoon]

@Runlaxis: voice.google.com + emulator na andro