[OraclePL]

Wynajmuję mieszkanie dla 3 studentek. Po 1 na pokój. Jeden pokój jest wolny i przygotowuję go do przyszłego wynajmu. Ale muszę go wysprzatac i ogarnac i raz na tydzień wpadam na parę godzin z ojcem. Ostatnio bylem nastepnego dnia z rana bo zapomnialem czegoś a tam wciaz byl chlopak jednej z dziewczyny. Niby mieszkal niedaleko ;]
Ostatnio inna dziewczyna byla zla ze nie informujemy o “wizycie“(jedynie domofon informuje ze ktos na klatce wystukuje kod) Ze ona nigdy tak nie wynajmowala itd
I mam pytanie: to ja jestem bezczelny czy ocb? Bo mi sie wydaje ze mam pelne prawa do wizyt, tym bardziej ze zajmuje 1 pokoj wolny w tym czasie.
#wynajem #mieszkanie #wroclaw

[piczki_i_parolki]

@OraclePL: oho gestapo się trafiło, #!$%@?łbym jak najdalej od takich właścicieli. Robią syf? #!$%@?ć ale jeśli są w porządku, płacą i nie ma z nimi problemów - #!$%@?ło Cię?

[unstyle]

@OraclePL: przecież ludzie wynajmują domy, a później wynajmują je jako domy pracownicze i upychaja tam pińćset robotników co w tym dziwnego?

[Reepo]

@account_deleted: ale czy było to podpisywane na wspólnej umowie z lokatorami? Bo jak nie no to wiesz

[Promilus]

@OraclePL: Wow, to ja w sumie mam farta. Może i wynajmowane mieszkanie to trochę nora, ale właścicielkę widzę tylko wtedy, gdy na ten adres coś do niej wyślą, a i wtedy pyta, kiedy dokładnie może przyjść. Jak to nie jest normą, to wolę jednak nie zmieniać mieszkania.

[rudy102]

@OraclePL chyba każdemu z osobna musisz napisać, że wynajmujesz pokoje, a nie całe mieszkanie

[rudy102]

@Reepo: zapewne każdej z osobna wynajmuje pokój i każda ma swoją własną umowę. Ostatni pokój nadal należy do opa i może sobie z niego korzystać.

[k.....i]

@OraclePL: nawet jeśli wynajmujesz mieszkanie na pokoje i zgodnie z prawem możesz wbijać kiedy chcesz, to nie wypada tak bez uprzedzenia przychodzić. Wyobraź sobie że dziewczyna właśnie wyszła spod prysznica lub jest chora i chodzi po domu w piżamie, może się przy Tobie przecież mocno zawstydzić i krępować. Nie wypada tak bez uprzedzenia wchodzić komuś do mieszkania, no niestety nawet jeśli jesteś jego właścicielem.

[Wloczykij2]

@OraclePL: Nic Cie to nie powinno interesowac, ale wszystko zalezy od rodzaju umowy, czy placa tylko za pokoj + oddzielnie liczniki czy Ty to oplacasz. Jesli to drugie to faktycznie, nie moze sobie pomieszkiwac kolejna osoba, bo to Twoja kasa. Wtedy oczywiscie, musisz sie dogadac z nimi.

Dalej jednak nie mozesz przychodzic kiedy chcesz, bo z chwila wynajecia przestajesz miec prawo przychodzenia jak do siebie, nawet jesli jakis pokoj jest wolny.

[mag_zbc]

I mam pytanie: to ja jestem bezczelny czy ocb?

@OraclePL: ty nie jesteś bezczelny, ty łamiesz prawo - nie masz prawa tam przychodzić bez wiedzy i zgody lokatorów. Poczytaj sobie prawo lokatorskie.

[SzlachcicPolny]

@krokodylek92 ale on też tam mieszka. Ma pokój. Więc to raczej jak współlokatorzy. Nie przychodzi do niej tylko do siebie. Gdyby całe mieszkanie im wynajmowal to inna sprawa.

[Catttana]

@mag_zbc Poczytaj sobie o wynajmie pokoju wraz z dostępem do części wspólnej. To co innego niż wynajęcie mieszkania.

[CinuLNS]

@OraclePL: Takie zachowanie jest po prostu niekulturalne. Według prawa jeśli wynajmujesz pokoje, a nie całe mieszkanie, to wszystko poza nimi jest częścią wspólną, do której masz nieograniczony dostęp. Nie możesz naruszać prywatności i wchodzić do pokojów wynajmowanych przez kogoś, ale wpaść się wysrać jak najbardziej tak. Tak samo do tego pustego pokoju masz prawo wbijać bez zapowiedzi, bo nikt tam nie mieszka, ale wychodzisz na zwykłego buca.

[janeeyrie]

@OraclePL: A co masz w umowie? Bo z tego co widzę po twoich komentarzach, chyba żadnej umowy nie ma. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A wchodzić bez uprzedzenia nie powinieneś. Wynajmujesz NIE TYLKO pokoje, bo jak rozumiem dziewczyny mają też dostęp do łazienki, kuchni, korytarza itp. Więc równie dobrze mogą akurat wracać spod prysznica nago, a ty im nagle wparujesz bez zapowiedzi. Coś takiego co ty uskuteczniasz miałoby

[Krol_Pontaru]

@OraclePL: to mieszkanie to w Białymstoku?

[rabarbarowyStraznik]

@OraclePL: Nie chodzi o prawa, tylko o odrobinę przyzwoitości. Wynajmując im mieszkanie wiedziały że będziesz tam wpadał bez zapowiedzi? Trochę szacunku do drugiego człowieka. Nie musisz pytać o zgodę. Zwyczajnie poinformuj wcześniej, nawet głupim sms

[rabarbarowyStraznik]

@Arwern: Ale 4 to nie 12 więc nie dramatyzuj

[ch1nczyk]

@OraclePL: Typie wynajmujesz ludziom mieszkanie, wpadasz bez zapowiedzi (robiąc jakieś obserwacje czy był tam chłopak czy nie - co cię to obchodzi?) i jeszcze się zastanawiasz czy jesteś bezczelny? Januszostwo wynajmu, poziom hard.

[HonneyBunny]

@OraclePL: yup, to jest bardzo słabe co robisz. Dzwoń dzień wcześniej i zapytaj czy im nie przeszkadza że jutro się pojawisz. Ja też w nie jednym miejscu pokój wynajmowalem i zazwyczaj właściciel nawet kilka dni wcześniej dzwonił że planuję wizytę u nas.

[macabrankov]

@OraclePL: wynajmujesz na pokoje czy na osoby. Jak masz stale oplaty to zrob liczniki osobno i problem z glowy. Pary czesto spia u siebie po kilka dni, ona tez moze spi u niego. Chyba nie sadzisz, ze spi u niej caly miesiac i nie ma swojego mieszkania. Troche rigczu.