Aktywne Wpisy
kupa1231 +235
Ramadamadingdong +36
Od jakiegoś czasu tego portalu nie da się czytać. Rzygam już widząc codzienne wiadro toksyn wylewane na #psiarze .
Sam jestem psiarzem i czuje się non stop atakowany przez armię chamów, którzy generalizują mnie z ludźmi, którzy swoje pitbullki i inne owczarki belgijskie puszczają luzem i atakują innych.
Ja akurat jestem właścicielem shih tzu - 6 kilowe bydle, które przy minusowych temperaturach trzeba ubierać w sweter żeby nie zmarzło. Wyprowadzam je na
Sam jestem psiarzem i czuje się non stop atakowany przez armię chamów, którzy generalizują mnie z ludźmi, którzy swoje pitbullki i inne owczarki belgijskie puszczają luzem i atakują innych.
Ja akurat jestem właścicielem shih tzu - 6 kilowe bydle, które przy minusowych temperaturach trzeba ubierać w sweter żeby nie zmarzło. Wyprowadzam je na
źródło: 20240818_174410
Pobierz





Mam do was pytanie - jakie według was mogą być negatywne skutki cięzkiego trenowania (naturalnie)? Naprawdę może to się skończyć źle dla kregosłupa i każdego czeka los Roniego Colmana?
Pytam, ponieważ co prawda trenuję już długo i to naturalnie ale czasem podczas ostatniego powtórzenia w martwym ciągu technika nie jest doskonała puszczają plecy. Dziś miałem znów ciężki tydzień i przy ostatnim powtórzeniu zrobiłem błąd i nogi wyprostowaly sie a plecy jeszcze ciagły. Od razu jak się zorientowałem to puściłem i nie "dociskałem". Kolega, który tylko lekko zerkał mówi, że jakoś mocno źle nie było ale od filmiku z R.C gdzie chodzi o kulach trochę się cykam teraz.
Zdarzyło mi się to pierwszy raz od długie czasu ale jednak się zdarzyło. A nawet i bez tego ciągłe obiązanie pleców w opór nie jest chyba super dobre? Nie są to ciężary zawodowców bo marne 180-200kg ale też bez "soczku".
Ostro się zastanawiam czy przestać progresowac na jakiś czas z ciężarem i iść w ilość.
Jak myślicie?
Jakie są wasze doświadczenia i przemyślenia?
PS bez pasa :(
#mikrokoksy #kiciochpyta #silownia
@denigger: wyjechałem z nim właśnie po to by spytać czy jego to spotkalo bo bral streydiany i podnosil 400kg czy nawet jak jestes naturalny ale caly czas przesuwasz ten swoj limit to tez Cie to spotka.
@sheremere: Jak będę po 30 to pomyślę, narazie za wcześnie.
Sledze temat
@bst
https://www.youtube.com/watch?v=e1eCl7GyAZQ
W każdym razie ciało ma to do siebie, ze pod wpływem zwiększania obciążenia adaptuje się i staje się silniejsze oraz odporniejsze, a kości zwiększają swoją gęstość. Dotyczy to również kręgosłupa i kręgów :)
tak obrazowo i upraszczając - każde ciało jako całość i każda jego struktura - tutaj mięśnie i stawy ma "limit" obciążeń, genetyczny/indywidualny który jest w stanie znieść bez uszkodzeń. Z tym że o ile jesteś zdrowym człowiekiem, to limit ten jest przeważnie wyższy niż myślisz. Jeżeli zaczniesz robić ponad to (jeżeli robisz 200 w mc to z obciążeniem masz jeszcze daleko), obciążając się za mocnym, za częstym i głupim
Jak popatrzec na budowe kregow to jest jasne ze krzywizna musi byc naturalna.
Oczywiście ze z garbem masz lepsza dzwignie (choc pozniej nie
@bst: Sprawa jest bardziej skomplikowana niż się wydaje. Wiesz to też nie jest dobre podejście, to znaczy jeżeli ciągniesz w neutralnej pozycji cały czas, a następnie robiąc 1rep maxy ciągniesz na pałę kompletnie olewając technikę, to nic dziwnego że wtedy coś "strzela".