Wpis z mikrobloga

Czasami sobie myślę, że wolałabym być #niebieskipasek Po prostu jak patrzę na znajomych niebieskich i widzę ich zachowania to zdaję sobie sprawę z tego, że wolałabym być po tej drugiej stronie. Nie czuję się źle jako różowy, nie chcę zmieniać płci, ale gdybym mogła wybrać jako płód to bym wybrała bycie niebieskim.
Bardziej podobają mi się ubrania dla facetów, ich zachowania. Zazdroszczę im przyjaźni i kumpli. Różowe nie nadają się do przyjaźni, a przyjaźń foczki i faceta jakoś nigdy w moim przypadku nie udawała się.
No tak sobie myślę, że ogólnie to wolałabym być facetem, czasami ciąży mi bycie różowym. Ale co zrobisz, nic nie zrobisz.
#niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #oswiadczenie #oswiadczeniezdupy
  • 66
@seraph88: nie wiem czy nie doczytałeś, ale pisałam, że prędzej czy później przyjaźń kończy się jakimś zakochaniem. czy to z mojej, czy z niebieskiego strony. więc foką chyba nie jestem i kompana do rozmów mogę znaleźć, ale z doświadczenia gdzieś mam strach, że co jak któreś z nas się zauroczy.
@JeaDay: pisałam już w komentarzu, że nie umiem się w pełni otworzyć przed zajętym facetem i czuć się komfortowo, pewnie, bo od razu sama stawiam granice, bo nie chcę się mieszać i nie chcę, żeby jego dziewczyna miała jakieś problemy, że hurr znowu z nią gadasz. wiesz o co chodzi? dziewczyny są bardzo zazdrosne jak widzą, że ich chłopak sobie heheszkuje z inną bździągwą. mój niebieski często ma jakieś hola hola
@consummatumest: całkowicie rozumiem drugą część apropo zazdrości itd. Jednak co do stawiania granic to właśnie dla mnie jest to łatwiejsze jak wiedziałem że różowa jest zajęta i tyle. Ja tam z psiapsi gadałem o wszystkim nawet bardzo intymnych sprawach XD Choć ona była zajęta.
@Moni22w: nie wiem czy łatwiej, ale gdybyśmy wzięli pewne zawody to różowe mają przewagę. Nie ma czegoś takiego że ogółem niebieski ma lepiej albo różowa zależy
@Moni22w: pod jakim względem rozumiesz łagodniejsze ocenianie przez społeczeństwo? Bo ja mam wrażenie, że kobiety często same się narażają na surowsze ocenianie ze względu na uzewnętrznianie swego życia prywatnego
@mm27_ dużo jest takich aspektów np. facet zdradzi i zostawi rodzinę- no ok, zdarza się, kobieta zrobi to samo- koniec świata co za #!$%@?, samotna matka- jakaś głupia Karyna, samotny ojciec- wow stary szacun, dziewczyna prześpi się z kim bez zobowiązań- dziwka, facet--samiec alfa
@Moni22w: za to wam łatwiej w sądach przyznaje się dzieci, możecie oskarżać kogokolwiek o cokolwiek i przeważnie wam ludzie wierzą, ponadto kłóciłbym się z tym, że samotna matka jest źle postrzegana ;)

Takie licytacje, kto ma gorzej nie mają sensu. Trzeba sobie radzić tak, jak jest i tyle.
@Moni22w: Faceci mają łatwiej? To widać, że nie byłaś nigdy facetem. ;P Okres dojrzewania u facetów to katorga jeśli nie jest się dynamicznym ekstrawertykiem, którego lubią wszyscy w klasie. A nawet i taki czasem może u tych mniej zaradnych i ładnych dostać po mordzie. Facet na każdym kroku musi udowadniać wszystkim jaki to jest męski. Nie może okazywać uczuć (oprócz tych braterskich), emocji ani słabości, bo narazi się na pogardę, zniesławienie,
@kowal61 myślisz się, z byle gówna potrafią się pokłócić i foch na kilka lat, nie potrafią olać sprawę i mieć w dupie tylko imbe z byle czego robić
@kowal61: ja np. kompletnie nie potrafię rozmawiać z dziewczynami. więc tu już widać, że jestem typową męską stuleją xD nigdy nie mam tematów z dziewczynami. bardzo krępuję się rozmawiać z nimi. nie wiem czemu. po prostu nie potrafię stworzyć przyjaźni z różową ani żadnej zażyłej relacji. a z niebieskimi to ja mogę gadać o wszystkim i jest super, ale każda przyjaźń z facetem kończy się kupą w postaci, że ktoś kogoś