Wpis z mikrobloga

serio ktos chodzi na silke poznawac dziewczyny?

w zyciu bym sie nie umowil z dziewczyna ktora chodzi na silownie z jednego prostego powodu

to BRUDASKI nie myja sie po treningu

nie raz na silce widze jak laska wchodzi do szatni i wychodzi doslownie po MINUCIE juz przebrana i zadowolona zmierza w kierunku bramek

jak slysze od jakiejs dziewczyny ze chodzi na silownie od razu jest u mnie skreslona bo wiem, ze sie nie myje po treningu

wyobrazacie sobie zwiazek z taka? wraca do domu z silowni chcecie jej dac calusa na powitanke i sie przytulic a od niej czuc smrod jak z moich butow roboczych

nie polecam fitnesiar

#logikarozowychpaskow #silownia #mirkokoksy #mikrokoksy
  • 67
@LewackiKrul: a to też, ale akurat mieć dużego benisa to niezbyt, miałem przez to więcej kłopotów niż pożytku całe życie. U mnie jest kilka problemów. 1) Faktycznie mam 5 min do domu. 2) Gdy się myłem na siłowni, to łapałem przeziębienia wracając później do domu, a mam dziecka z obniżoną odpornością i skutkowało to jego męczarniami później 3) raz złapałem już tam grzyba w klapeczkach i z pełną profilaktyką.
@biell @Canio: Też się nie myję pod prysznicem, bo się brzydzę. Zawsze jednak podstawowe mycie robię przy zlewie (twarz, paszki, dekolt) plus dezodorancik oraz zmiana bielizny - i wychodzę odświeżona. Mycie w domu ma wiele zalet, chociażby większy komfort, czystość, i to, że możesz się potem swobodnie peelingować, balsamować i chłonąć. Mnie wkurzają siedzące madonny w ręczniczkach, które czekają aż wyschną czy kremik się wchłonie, bo zwykle w szatniach nie ma
@biell: Nie myję się po siłowni, bo:
1. Mieszkam blisko,
2. Oglądanie nagich siurdaków nie jest moją pasją (najwyraźniej w przeciwieństwie do autora tego postu).
Wy chyba najchętniej wszyscy (krypto geje z siłowni) byście weszli pod jeden prysznic i się wzajemnie wysmyrali gąbeczką w pianie pokazując sobie wzajemnie siurdaki i prężąc nikłe muskuły.

Kobieta, która nie chce się rozbierać przy innych Karynach, jest właśnie idealnym materiałem na dziewczynę, bo ma RIGCZ
nie myje sie po silowni bo sie brzydze. Wole w domu, przynajmniej grzyba nie zlapie i sie nie przeziebie.


@Canio: moj znajomy by powiedział, że byłaś miękkim ch... robiona ;P na grzyba są klapki a jak wyschniesz to się nie przeziębisz.. no chyba, że taka serio wątła jesteś że Cię wszędzie wszyskto łapie.. :/
@czar_Pekla: @Canio:

Jak można przyklaskiwać takim komentarzom?

To czy się myjesz po siłowni, to Twój wybór. Ale te argumenty są z dupy xD

nie myje sie po silowni bo sie brzydze. Wole w domu, przynajmniej grzyba nie zlapie i sie nie przeziebie.

Czego się brzydzisz? Zarazków? Grzyba? A to co Ty pod tym prysznicem wyprawiasz? Turlasz się po ziemi, czy chwytasz za baterię prysznicową i na tym się kontakt z
@biell: mam 8 min od siłki, myję się po każdym treningu chyba ze zapomnę ręcznika czy klapek. Nie wiem do jakich silek wszyscy tu chodzą ale u mnie jest czysto, nie mam obaw ze coś złapie. Argument ze się przeziębicie po myciu do mnie nie trafia, bo wychodzicie spoceni i rozgrzani na zimno xD i w tych spoconych ciuchach. Ręczniki treningowe są lekkie, klapki i żel to samo. Brudasy i tyle
@garniturowiec Nawet jak ktoś ma 300m do domu to nie wiem jak można się nie wykąpać i na spocone ciało narzucić normalne ciuchy xD co Wy na tej siłowni robicie? Stoicie i się patrzycie w lustrach że się nie pocicie?

@Canio dobra wymówka xD załapiesz grzyba jak będziesz chodzić w swoich klapkach? Przeziębisz się jak dobrze się wysuszysz? Już pomijając fakt że nawet jak wyjdziesz spocona to możesz być chora, ale lepiej
#!$%@? nie wiem od kogo z was smierdzi 5minut po treningu. Na pewno nie ode mnie. Pot nie smierdzi, tylko bakterie tworza smrod, wiec zanim zacznie smierdziec to zdaze dojsc do domu. Czyscioszki jedne. A tak, grzybice stop latwiej zlapac pod prysznicem bo tam jest ciagle cieplo i wilgoc, niz na jakiejkolwiek maszynie. #!$%@? wam do tego, gdzie sie kto myje.
@zexan nic nie rozumiesz, a Twoje argumenty są bardziej z dupy niż moje i kompletnie nie rozumiesz ani natury kobiety, ani zabiegów pielęgnacyjnych, ani potrzeby komfortu. Nie ucz mnie higieny i nie wmawiaj mi, że powodem jest wstyd przed nagością. To Twoje widzenie świata, nie moje.

I trochę wyobraźni, człowieku. Może Ty po siłce paradujesz w spoconych i mokrych gaciach po ulicy - jeśli to dla Ciebie okej... Twój wybór.