Wpis z mikrobloga

@Porana123: mam na myśli stawianie zniczy cały rok jako znak pamięci o zmarłych. Może bardziej pasuje tu "zwyczaj" niż "tradycja", ale nadal jest to wpisane w naszą kulturę.
Jak co roku ci, którzy nie chodzą co tydzień na cmentarz mówią że stawianie zniczy jest fe, a ci którzy chodzą mają całą resztę w dupie i nadal chodzić będą.
Zmarłym już nic nie pomoże, ale dobrze ze jest jeden dzień w roku specjalnie po to żeby można było zatrzymać się i powspominać ich. Na co dzień często jest tyle spraw i obowiązków że nie ma kiedy pomyśleć o tym.
ale co to za bezmyślna moda na hejtowanie 1 listopada?


@melonnyk: Nie wiem, ale zastanawiam się co wtedy myśli sobie zmarła babcia, gdy wnuczek tak hejtuje to że musi ją odwiedzić. Wersja dla niewierzących w życie pozagrobowe: co by myślała sobie.