Wpis z mikrobloga

@PiSbolszewia: Jeżeli jakiś rodzic morduje swoje dziecko ( z jakiegokolwiek powodu ) to nie jest to ok. Po to mamy prawo żeby odizolowywać takie chore jednostki od reszty społeczeństwa. I musi tu być wyjątek, bo masz sprzeczność w dwóch zasadach:
* Każdy człowiek ma prawo do życia(również dziecko) oraz jest wolny, a jego wolność ogranicza wolności drugiego człowieka.
* Dziecko jest własnością rodziców.

Musi tu zajść jakiś kompromis.

Już łatwiej
  • Odpowiedz
Ano dlatego, że za położenie tego samo posiadającego się człowieka, w pełni odpowiada twoje działanie. Twoje działanie przyczyniło się do jego powstania i brak twojego działania, przyczyni się do jego śmierci.


@mihaubiauek: Kwintesencja! Wolność oznacza odpowiedzialność.
  • Odpowiedz
nie masz żadnego zobowiązania tylko z racji stworzenia dziecka

@Kapitalis: A ja twierdzę, że masz, bo gdyby nie twoje działanie, nie było by sytuacji zagrożenia życia. Brak działania - brak problemu, działanie - problem. Moja racja jest mojsza i zgodna z aksjo.

is an ethical stance that forbids actions


Odpowiedz mi w takim razie kto miałby w libertarianizmie karać za zaniechania wobec dziecka?

Oczywiście prywatna policja i prywatne sądy. Całe
  • Odpowiedz
Bo to celowe, świadome i zamierzone działanie, mające na celu zabicie innego człowieka, czytaj "inicjacja agresji".


@mihaubiauek: Powstrzymanie się od działania nie jest działaniem.

przecinki są jednak
  • Odpowiedz
Oczywiście prywatna policja i prywatne sądy. Całe szczęście, nie tylko aksjologicznie, ale i powszechnie uważa się, głodzenie dzieci za coś niemoralnego.


@mihaubiauek: Jakim prawem prywatna policja i sąd miałyby działać na rzecz dziecka? Nie zawarły z nim żadnej umowy. Jedyne co mogliby zrobić inni to ostracyzm wobec tych rodziców - ale do tego nie potrzeba przymusu utrzymywania.
  • Odpowiedz
Nie uznaję samoposiadania osób, które naruszają cudzą własność i oczywiście można do nich strzelać.


@PiSbolszewia: To nie jesteś libertarianinem. Złodziej się samoposiada i nie wyklucza to mojego prawa do obrony własności.

Tak dopuszczam obronę własności bez ważenia proporcji. System zero-jedynkowy; jeżeli ktoś narusza czyjąś własność to można i jego naruszać w jakikolwiek sposób.


@PiSbolszewia: Porwałem gówniaka i wpakowałem go do twojego samolotu. Gówniak nie miał szans się oswobodzić,
  • Odpowiedz