Wpis z mikrobloga

Mózg mnie boli jak dzwonie z pytaniami odnośnie mieszkań.

- Dzień dobry, czy oferta aktualna?
- Tak.
- W ogloszeniu podał pan cenę X zł, czy jest to całkowity koszt wynajmu?
- KOSZT CAŁKOWITY?!! CO PANI SOBIE WYOBRAŻA, ŻE BEDZIE SOBIE PANI ZA DARMO MIESZKAĆ!? ŻE NAPUŚCI SOBIE WODY NA 500 ZŁ I TYLKO 500ZŁ ZA MIESIĄC POTEM SOBIE ZAPŁACI?!
- Nic sobie nie wyobrażam. Tylko grzecznie pana zapytałam o cenę.
- PANI JEST ŚMIESZNA, NIKT PANI MIESZKANIA NIE WYNAJMNIE! HUR DUR...

Eeeee... Ok.

#patologiazmiasta #mieszkanie #studbaza #rakcontent
  • 109
@CoverMe: Problem w tym, że wszędzie rozliczenia wyglądają inaczej. Jedni piszą "opłaty" wyszczególniając, że prąd, że gaz, że to i tamto, ponadprzeciętnie ogarnięci nawet zdają sobie sprawę z tego ile ich mieszkanie kosztuje i mniej więcej jakich liczb można się spodziewać. A janusz napisze "plus oplaty", po czym okazuje się, że do "2000 całość" dochodzi 700zł czynszu administracyjnego i pełne media.
@Sihill_pl: nie zawsze, bo często zależą od np ilości osób.
Ale uwielbiam jak wykopki szukające mieszkania na wynajem sie mądrzą xD tacy zajebiscie, tacy mądrzy a to oni musza płacić a nie odwrotnie
@M4ks: Nie rozumiem w ogóle, jak można takiego janusza bronić. Może autorka wpisu chce pierwszy raz w życiu wynająć mieszkanie i nie wie, jak zwyczajowo się rozwiązuje takie sprawy? Co za problem odpowiedzieć: "Nie, do podanej kwoty najmu należy doliczyć czynsz w wys. 300 cebulionów plus prąd, gaz i woda - tyle, ile pani zużyje". To, nieee, #!$%@? kmiot musi odebrać zwykłe pytanie jako atak na majestat #!$%@? i pokazać głupiej
@BratJuzew: nie o kulturę tu chodzi o a absurdalne gadanie, ze cena wynajmu, która nawet jest w Prawie zdefiniowana, ma zawierać wszystko i zawsze.
To jest tak oczywiste w cywilizowanym świecie, ale u nas musza oczywiscie udawać.