Wpis z mikrobloga

kiedyś jak miałam 7 lat chciałam jechać do makdonalda więc babcie powiedziała 'zarez zrobimy hamburgery' a tak naprawdę to była kanapka ze schabowym z obiadu i ogórkiem kiszonym. nic wtedy nie powiedziałam
  • 119
  • Odpowiedz
@ancynamonek: ja ci wyltumacze. Najtańszy hamburger w Mcd (w którym nie ma prawie nic) to chyba 3,5 zł. Teraz rozbierz go na czesci i policz ile kosztuje jego zrobienie w lokalu takiego giganta jak mcdonalds. Przebitka i tak jest spora a jesli sie zastanawiasz czemu wielka sieć ktora jest odbiorcą tysiąc razy większym niż każda polska restauracja może sobie pozwolić na dostawy w atrakcyjnych cenach to nie wiem o czym rozmawiamy.
  • Odpowiedz
@botix: @macq2309: @maciejkack: Ej wy naprawdę twierdzicie, ze jedzenie z fast foodów jest zdrowe i bronicie swojego stanowiska czy coś źle odczytałem? Wiecie, że oprócz wartości kalorycznych i alergenów najważniejszą rzeczą jest skład, obróbka termiczna i to ile razy jedzenie i w jakich warunkach zostało przetworzone? Oczywiście osoby z którymi dyskutujecie mają marne pojęcie, argument Supersize me jest idiotyczny, bo sprowadza się tylko do dziennego spożycia kalorii natomiast naprawde
  • Odpowiedz
@ancynamonek: Po pierwsze kosztuje 3,5 PLN(wiem, bo dużo u nich #!$%@? xD )

Policzmy: http://www.mcdonalds.co.uk/ukhome/whatmakesmcdonalds/questions/food/portion-sizes/how-much-does-your-beef-burger-weigh-in-grams.html

0.033g mięsa, co przy cenie 21 PLN/kg(z marketu Testo http://ezakupy.tesco.pl/pl-PL/ProductDetail/ProductDetail/2003011187966 ) daje 0.693 PLN, czyli ok. 70 groszy za mięso w każdym cheesburgerze.

Według tej listy https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_McDonald%27s_products#Burgers w burgerze jest 0.045g mięsa, co po marketowej cenie daje ok. 95 groszy za mięso w kanapce.

Doliczmy jeszcze(ceny przybliżone bardzo mocno):

-30 groszy za bułkę

-30 groszy za
  • Odpowiedz
teraz to ja nawet nie odwiedzam mcdonalds bo nie mam zamiaru wspierać pfu restauracji która żeruje na zdrowiu swoich klientów


@ancynamonek:
@kopek:
Dobra, to żeby nie pitolić na próżno, napiszcie nam, gdzie wy i za ile jecie, kiedy jesteście głodni będąc poza domem.
Fajnie też, gdybyście zrobili zdjęcia tych polecanych potraw.
  • Odpowiedz
@ancynamonek: 2 zł to moze I kosztował, ale jakies 10 lat temu. Teraz mały cheeseburger kosztuje 4 zł. Produkcja w wielkich ilosciach z pewnoscia wplywa na cene.
Nie do konca wiem co jest w srodku, ale jedzac w maku wiem, ze sie nie otruje, nie podadza mi zepsutego miesa czy surowych frytek.
  • Odpowiedz
@cowiekmapa: najwięcej jest jedna cukru w szczególności w bulkach i to przez niego to żarcie jest tak chętnie pochlaniane i mniej zdrowe. Co nie zmienia faktu, że raz na jakiś czas można to zjeść bez żadnych szkód.
Teorie o narkotykach czy #!$%@? wie czym dodawanym do tego żarcia są tak komiczne, że ciężko poważnie to skomentować xD a wystarczyć niewinny cukier by chcieć jeść to częściej.
  • Odpowiedz
@cowiekmapa: Mniej więcej. Do tego w czym się piecze, no i z czego robi się te bułki to jest dramat. Mięso czy ziemniaki są dobrej jakości w Macu. Też kontrola jakości i BHP pracowników stoi na wysokim poziomie i mocno o to dbają. Jednak naprawdę nie ma sensu wmawiać ludziom, że to zdrowe jedzenie, bo tak nie jest.
  • Odpowiedz
@cowiekmapa: nikt mi nie wytłumaczy dlaczego ten 100% naturalnego pochodzenia hamburger z maca ze świeżych składników kosztuje 2 złote. Tak samo frytki smażone na oleju prosto z pola rzepakowego, to też pewnie zdrowe bo nazwa zawiera roślinkę co? a frytki z ketchupem=ziemniaki z pomidorami tak?


@ancynamonek: o #!$%@? jaki rak, może Ty najpierw skończ podstawówkę, a później się weź za komentowanie czegokolwiek?
  • Odpowiedz
@kam191: ależ idiotyczny argument. koleś jadł CODZIENNIE tylko w McDonald's - nie dziwne, że wpłynęło to na jego tuszę i zdrowie. jakbyś jadł codziennie tylko jajecznicę albo kanapki z szynką, to też by Ci brakowało wielu składników. tak samo jak komuś, kto by jadł tylko czekoladę albo tylko ziemniaki z sosem. nie dowodzi to jednak temu, że nie można jeść takich rzeczy W OGÓLE. kwestia rozsądku. jak ktoś raz na jakiś
  • Odpowiedz