Wpis z mikrobloga

Przypomniało mi się, jak kiedyś na 2 roku studiów podczas okienka byłem ze znajomymi w Starym Browarze w #poznan i kolega z koleżanką powiedzieli, że idą do Starbucksa, a ja nie wiedziałem co to jest i zapytałem ich czy to jakiś sklep z ubraniami. Śmiali się ze mnie a ja smutłem trochę.
Ale jak się później dowiedziałem co to za wylęgarnia #!$%@? i przegrywów to zrozumiałem, ze nie moglem tego wiedziec i bylem z siebie zadowolony. ( ͡ ͜ʖ ͡)
#oswiadczenie #truestory #takbylo
m.....r - Przypomniało mi się, jak kiedyś na 2 roku studiów podczas okienka byłem ze ...

źródło: comment_gaWmxf4mO6eWxcHdEmZO48pmVLHwVJmA.jpg

Pobierz
  • 53
  • Odpowiedz
wejdz sobie na googla maps i obejdz Liverpool Street station w Londynie. Zobaczysz wtedy jak wyglada Starbucks gdzie ludzie maja #!$%@? na prestiz, szok gwarantowany :)


@stateless: byłem ostatnio z lubą w Londynie i tam generalnie jest chyba wyjebka na fast foody. Takie KFC i McD u nas urastają do rangi "restauracji" (jak to McD się reklamuje), lokale są ładne, zadbane, zwykle czyste i przestronne, wifi na pokładzie bez zbędnych
  • Odpowiedz
@Krupier: Może sama czystość lokali w Polsce spowodowana jest obecnością sanepidu, który podczas kontroli potrafi się konkretnie #!$%@?ć o byle pierdołę powodując zamknięcie lokalu do czasu, aż problem nie zostanie rozwiązany ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
byłem ostatnio z lubą w Londynie i tam generalnie jest chyba wyjebka na fast foody. Takie KFC i McD u nas urastają do rangi "restauracji"


@Krupier: a ja mieszkam na codzień i cóż, większośc polaczków tutaj musi zamykać się w ghettach, bo nie moga wytrzymać, że prawie każdy ma ajfona - i nie jest to wyczyn jak się tutaj niektórym wydaje. To samo z piciem kawy ze Starbucka, która też
  • Odpowiedz
@fierce: Pracowałem w McD w Szczecinie przy Niepodległości czystość to jest pojęcie względne xD wszystko robione na #!$%@? byle jakoś wyglądało i się nikt nie #!$%@?ł chociaż w weekendy po 21 nikt się już niczym nie przejmuje bo tak zwany shopper (ukryty klient) bankowo się już nie pojawi xD czyli ogólnie syf kiła i mogiła nie polecam.
  • Odpowiedz
@Tleilaxianin: Chyba wychowałem się w tych czasach gdy pewien lokal w mieście miał określoną renomę i pojawianie się w nim było cool. Ale, że jakaś sieciówka doczekała się takiego statusy... przecież to taki mack czy kfc tylko, że z kawą. :)
  • Odpowiedz
@manior: Heh, ja zawsze mam cudne uczucie, jak jakiś dureń-hipstah chwali się, że och kawa w Stracaksie, nawet imię mi na kubku napisali. I wtedy sobie przypomniałem, że 5 lat temu byłem pierwszy raz w UK w tej kawiarni, jakoś nikt zbytnio się tym nie podniecał, a teraz to super nowość. ; D
  • Odpowiedz
#!$%@? mnie fakt wołania po imieniu po odbior kawy nawet gdy stoje metr od tych #!$%@? "baristow"


@NoSiemanko: A skąd oni znają twoje imię?
Przepraszam, że pytam, ale nigdy nie byłem w Starbaks - nie stać mnie ;)
  • Odpowiedz
ejdz sobie na googla maps i obejdz Liverpool Street station w Londynie. Zobaczysz wtedy jak wyglada Starbucks gdzie ludzie maja #!$%@? na prestiz, szok gwarantowany :)


@stateless: Masz na myśli tą budkę od strony Bishops Gate?
  • Odpowiedz