Wpis z mikrobloga

Przypomniało mi się, jak kiedyś na 2 roku studiów podczas okienka byłem ze znajomymi w Starym Browarze w #poznan i kolega z koleżanką powiedzieli, że idą do Starbucksa, a ja nie wiedziałem co to jest i zapytałem ich czy to jakiś sklep z ubraniami. Śmiali się ze mnie a ja smutłem trochę.
Ale jak się później dowiedziałem co to za wylęgarnia #!$%@? i przegrywów to zrozumiałem, ze nie moglem tego wiedziec i bylem z siebie zadowolony. ( ͡ ͜ʖ ͡)
#oswiadczenie #truestory #takbylo
m.....r - Przypomniało mi się, jak kiedyś na 2 roku studiów podczas okienka byłem ze ...

źródło: comment_gaWmxf4mO6eWxcHdEmZO48pmVLHwVJmA.jpg

Pobierz
  • 53
  • Odpowiedz
byłem ostatnio z lubą w Londynie i tam generalnie jest chyba wyjebka na fast foody. Takie KFC i McD u nas urastają do rangi "restauracji" (jak to McD się reklamuje), lokale są ładne, zadbane, zwykle czyste i przestronne, wifi na pokładzie bez zbędnych logowań. A w Londynie? Dziura 20m^2, syf, pełno brudasów, syf, kible 1,5m^2, syf. Troszkę w szoczku byłem.


@Krupier: Dokładnie, syf i jedzenie też jest gorsze. Wiadomo McD,
  • Odpowiedz
@szpongiel: jeśli chodzi o KFC to kiedyś jadłem w Hamburgu. Smakowało ZUPEŁNIE inaczej niż nasze. A raczej nie smakowało, tego po prostu nie dało się jeść. Niby tajemna mieszanka iluś tam przypraw, a jednak wszystko całkowicie inne.
  • Odpowiedz
  • 1
@boltzmann: Nie jest zla. Carmel Macchiato daje rade, maja tez kilka fajnych herbat - napojow - dobrych na cieply dzien, kiedy nie mozesz sie napic piwka , bo np. prowadzisz ;)
  • Odpowiedz
@manior: pamiętam w gimbazie jeszcze, jedna #!$%@? specjalnie codziennie jechała do centrum i z powrotem (a mieszkał niedaleko szkoły) by kupić sobie starbaksa xD i jeszcze się stylowo spóźniał na lekcję

jak teraz o tym pomyślę to nieźle kisnę
  • Odpowiedz
#!$%@?, serio starbucks to jest nadal jakiś synonim lansu i prestiżu? ja rozumiem, 5 lat temu, jak to była nowość (i może jak się miało te naście lat, bo chyba żaden dorosły nie mógł się tym jarać), ale teraz?
  • Odpowiedz