POV: najładniejsza koleżanka z liceum, która w młodości traktowała cię jak śmiecia zaprosiła cię na spotkanie po latach i postanowiłeś pójść

#zzyciawziete #logikarozowychpaskow #rozowepaski #przegryw #blackpill #bekazlewactwa #heheszki #humorobrazkowy #memy #pieklomezczyzn #pieklokobiet #neuropa #4konserwy #p0lka #tinder #madki #zwiazki
Pobierz PakaBaka - POV: najładniejsza koleżanka z liceum, która w młodości traktowała cię jak...
źródło: IMG-20231012-WA0001
O tym jak przez przypadek zostałam konfidentem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pracuję sobie w firmie X, zajmuję się także fanpagiem tejże firmy.

Napisał do nas dzisiaj gość reprezentujący firmę Y sprzedającą prąd. Typowa wklejka - oferta.
Jako, że mój bliski kolega, od niedawna zaczął w tej samej firmie pracować, to w sumie wysłałam mu screena - ,,pa jaki śmieszny, też możesz tak ludziom na fanpagi wysyłać. Ja go
Wpis znaleziony na ruskim wykopie (pikabu) Tłumaczenie translator

Pociąg Kijów-Warszawa i jak nas powitano w Warszawie

My (ja, moja 1,5-letnia córka i teściowa) cudem wsiadłyśmy do tego specjalnego pociągu. Nie ma go w harmonogramie i nie jest ogłaszany. Pociąg stał przed bramami i miał wartę wojskową, wpuszczano tylko kobiety z dziećmi i starców.
Mieliśmy szczęście, że go znaleźliśmy i usiadłyśmy, żeby się nie zmiażdżyć. Były też fotele, samochód SV. Później liczba osób
Pobierz contrast - Wpis znaleziony na ruskim wykopie (pikabu) Tłumaczenie translator

Pocią...
źródło: comment_1646603049tIW278qRa4ild34zd1zCyh.jpg
Już kilka razy wspominałem tutaj o pracy mojej żony. Kolejna akcja z wczoraj. Żona jest terapeutą.
2 dni temu dzwoni kobieta, czy żona pracuje mobilnie. Owszem, pracuje, ale lokalnie, a pani chciała, żeby żona dojeżdżała do niej 70km w jedną stronę. Pani szybko sobie policzyła, że auto pali 5l a paliwo kosztuje 5.5zł (ciekawe wartości początkowe ;-) ), więc dla zaokrąglenia to będzie 40zł i jak najbardziej jej to odpowiada. Tutaj było
- Hallo, czy dodzwoniłem się do Mazowieckiego Specjalistycznego Centrum Zdrowia - Szpital Tworkowski?
- Tak, słuchamy?
- Czy nie uciekł Wam jeden powrutowiec - Erbo?
- No widzi Pan, mamy z nim problem. Oddalił się bez przepustki (tak naprawdę, to pacjent był zamknięty na oddziale zamkniętym szpitala, bez prawa opuszczania placówki) kilkadziesiąt dni temu w bardzo złym stanie emocjonalnym.
Nie zabrał ze sobą żadnych leków. Obawiamy się, że może się z nim
Pobierz s.....s - - Hallo, czy dodzwoniłem się do Mazowieckiego Specjalistycznego Centrum Zdr...
źródło: comment_16390437951CYZh5RDzrwi9F25gv74zY.jpg
Ja #!$%@?, smutłem trochę, bo właśnie uświadomiłem sobie, że znam kilka osób które żyją po to tylko żeby żyć. Zero zainteresowań, zero pasji, zero czegokolwiek pozytywnego, aby wstać #!$%@?ć szychta i do spania i tak od poniedziałku do soboty... Po co komu takie żyćko to ja nie wiem¯_(ツ)_/¯
#przemyslenia #zzyciawziete
@K4rpik też tego nie rozumiem ale cóż ich życie ich sprawa,jedyne coś się dzieje u nich w życiu to święta dwa razy w roku i czasami jakieś wesele , chrzciny lub pogrzeb
Co miałem zonka ostatnio to chyba jedyny taki w życiu. Idę do lidla jak to w sobotę...bo trza iść do lidla ram tam tam tam. Przy drodze prowadzącej do wymarzonego sklepu mały gaik, który rozpoczyna się przy skrzyżowaniu i od tego skrzyżowania prowadzi w głąb tego gaiku dróżka. Idzie dziadek z babcią i wnuczkiem/wnuczką (nie przyglądałem się). Wtem wchodzą na dróżkę prowadząca w głąb gaiku i nagle!... Dziadek do babci mówi, żeby
Siema,

Szukam i szukam już 2 godziny po słowach, i za cholerę nie mogę znaleźć. Co to był za filmik na YouTube jak ktoś opowiadał historie z życia i był dzieciak na warszawskim osiedlu (bodajże Pradze) i ten facet w tej historii dał dzieciakowi piłkę i samochodzik bodajże. Ktoś coś? Wierzę w Was!

PS. Pamiętam, że dużo osób w komentarzach pisało na temat tego dziecka, żeby się ujawnił, a facet który mu
O właśnie, nawet nie opowiadał historię, co był film z tym dzieckiem. To to. Dziękuje ✋ Swoją drogą, widzę, że ktoś wrzucił ponownie ten film, ciekawe co się stało z tym oryginalnym
W tamtym tygodniu dzwoniłem do Taurona z którym mam umowę na prąd, żeby zmienili adres do korespondencji, bo rachunki przychodzą na adres pod którym już nie mieszkam, pomijam fakt, że już dwa razy to zgłaszałem na ich infolinii, oczywiście zapewniono mnie, że już zmieniają i będą przychodziły na nowy adres. Konsultant w rozmowie zaproponował mi nową umowę na dostawę prądu, z racji iż nie miałem czasu z nim rozmawiać powiedziałem żeby wysłali
Kolega z pracy miał wizytację z Chin. Przyjechała bardzo gruba szycha, prezydent firmy, która zaczęła z nami współpracę i kroją się kilkudziesięciomilionowe zyski. Tak, Chińczykom opłaca się robić za pośredników, jesteśmy #!$%@? tansi od nich xD Kumpel robił im wycieczkę po zakładzie, był u nas, po minie widziałem, że był jakby gburowaty i mało zadowolony. Z uśmiechem się przedstawił, zamieniliśmy parę zdań, ale cały czas przeczuwałem jakby był rozczarowany przyjazdem do kraju
Ale się zirytowałem. Rosja to jest jednak stan umysłu. Wyszedłem po zakupy. Stoimy z żona przy kasie i wchodzi trzech rosjan. Dwóch typów i babka. Tak sobie patrze na nich, bo biała twarz w ostatnim czasie to rzadkość i co widzę? Rozdzielili się na dwie grupy. Typek z babka robią cos tam a w alejce obok drugi typ. Widzę, że świńskie oczka ma już rozbiegane. Tamci dwaj robią zamieszanie i obsługa patrzy
xD Odwiedziłem dziś rodziców i wywiązał się między mną i rodzicielką taki dialog:

[J]a: [...] No i w piątek idę do znajomych, bo mieszkanie kupili i robią parapetówkę i nie wiem co im kupić.

[M]ama: Znajomi normalni?

[J]: Co to znaczy normalni? Nie mam normalnych znajomych?

[M]: No czy narkotyki biorą.

[J]: Jeny, tak mamo, normalni, nic nie biorą

[M]: To kiepsko się tam bawicie na tych studiach xD


Nie wiedziałem co