Dwie historie z soboty #zoostories

Z cyklu "Głupota ludzka nie zna granic"

Przychodzi klient i pyta:
- Można zostawić kota samego w domu na 5 dni?
- Oczywiście, że nie można
- Ale wyjeżdżamy i nie mamy co z nim zrobić. Zostawimy mu wodę i jedzenie, chyba nic mu się nie stanie
Ja już coraz bardziej wkurzona, irytują mnie tacy ludzie okropnie.
- A jak pan wytłumaczy kotu, żeby nie zjadł wszystkiego
A w ulotce napisane, że "podając psu wodę z kranu narażasz go na wiele chorób i infekcji".

@krolka89: #!$%@? xD wydajemy w Polsce kupe siana na systemy uzdatniania wody w sieciach wodociagowych, dzieki czemu czlowiek moze pic wode prosto z kranu jak w kazdym cywilizowanym kraju, a potem jakis cwaniak pisze, ze psy, ktore generalnie moga bez przypalu jesc zgnila zywnosc i padline (i nawet lepiej ja dzieki temu trawia, niz
Tak się właśnie zastanawiam czy spłynie na mnie kiedyś jakaś mądrość, wiedza, która pozwoli mi zrozumieć ludzi.
Z serii #zoostories z ostatniej chwili ;)
Przychodzi kobitka z takim wózkiem na zakupy, wchodzi jak do obory, drzwi za sobą nie zamyka. Wieje wiatr, drzwi latają (niestety sklep stoi jakby w przeciągu). Pyta o karme dla psów. Nie będę reklamować jaką. Mówię, że jest tutaj, na wagę. Ona zagląda do worka, poczerwieniała ze złości
@krolka89: z mojego doświadczenia wynika, że małe pieski, szczególnie jorki to jest zupełnie inny gatunek niż normalny pies i zasługują na inne, lepsze traktowanie. Nie dla nich karma na wagę z otwartego worka, uszy, kurze łapki itp bo przecież to mały piesek, on sobie nie poradzi ;)
Wiecie co Mirki, nie tylko kobiety są łagodniejsze jak się je przebolcuje (nie mylić z bolcem na boku). Mam w sklepie chomiczycę, która była okropna, przy każdym karmieniu, zmienianiu ściółki zastanawiałam się czy uda jej się mnie pogryźć czy może będę miała szczęście. Ogólnie wrzeszczała i piszczała kiedy tylko podchodziło się do klatki. Ale jest też bardzo ładna dlatego mianowałam ją na rodzicielkę ( ͡° ͜ʖ ͡°). Kiedy
krolka89 - Wiecie co Mirki, nie tylko kobiety są łagodniejsze jak się je przebolcuje ...

źródło: comment_W2R9r7ilndsLe3PHyCYWToF72ZE6hHBv.jpg

Pobierz
Taka cebula dzisiaj w pracy mnie spotkała #zoostories
Kobitka bierze dwie saszetki pedigree z wołowiną i pyta:
- a z czym to?
- z wołowiną
- o to mój piesek lubi, poproszę dwie
- 3,20zł
- 3,20? Zawsze jakoś mniej płaciłam za takie niebieskie (chodziło jej o chappi 1,40zł)
- te tańsze będą w poniedziałek
- aaa wie pani co, mój to nie lubi wołowiny właściwie, to ja podziękuję
I poszła...
#
#zoostories
Przypominam, że rzecz dzieje się w zoologicznym
Ludzie są niepoważni. Dzwoni do mnie baba z pytaniem czy przyjmę jej dwuletniego szczurka na karmę dla węża. Po pierwsze z tego co wiem, taki szczur jest chyba za duży na bycie karmą (nie wiem, nie znam się na wężach), a po drugie jak można tak oddać dwuletnie zwierzątko, któremu już naprawdę nie zostało wiele życia? I to z zaznaczeniem, że może być na
krolka89 - #zoostories
Przypominam, że rzecz dzieje się w zoologicznym
Ludzie są ni...

źródło: comment_QsnmJWW8r4WKoIbNLJ2P3R4La0nEhE8X.jpg

Pobierz
#zoostories
Taka sytuacja z wczoraj
Wchodzi pani z maltańczykiem i pyta czy są obroże przeciwszczekowe dla psów. Patrze, na tego psa, ADHD niesamowite i mówię, że nie mam i mieć nie będę. Po mojej minie chyba wywnioskowała, że zakładanie psu takiej obroży według mnie to jak bicie kablem niemowlaka i pyta
- to co mi pani radzi w takim razie?
- pierwszą lepszą książkę o zachowaniach psa - przy czym pokazuję jej
@krolka89: to nie takie proste jak Ci się wydaje. Zmagam się z lękiem separacyjnym u mojego psa już od maja. Jak zostaje sama, to strasznie wyje, szczeka, łazi po meblach. Przeczytałam wszystkie możliwe książki, całe internety, były wizyty behawiorysty. Próbowałam z nią wielu sposobów (wszystkich znanych i mniej znanych) i po tych 4 miesiącach CODZIENNEJ i sumiennej pracy osiągnęłam czas 1h ciszy, później pies znowu się nakręca. Zrezygnowałam z pracy, bo
Jak można być tak ograniczonym? #zoostories z ostaniej chwili :)

Matematyka trudna rzecz
- po ile jest najtańsza karma dla psów?
- po 7zł za kilogram
- to poprosze pół kilo
Waże, pakuje i mówię 3,50zł. Ta rzuca 2zł i czeka. Powtarzam, że 3,50.
- a czemu tak drogo? Zawsze kupowałam za dwa złote.
Ja już się irytuję powoli, bo przecież logiczne, że kupując pół kilo karmy za 7zł za cholere nie
#zoostories

Kolejny dzień z życia sprzedawcy w zoologu

Strasznie dziwny dzień dzisiaj miałam. Siedzę już godzinę i myślę co to się właśnie wydarzyło. Wpada chłopak na moje oko 25-30 lat
- są obroże dla lwa albo pumy?
Ja myślę, że jakiś śmieszek i pytam o rozmiar obroży
- no na lwa, tak z 110cm
- a skąd ma pan lwa?!
- no ale potrzebuję obroży na lwa, można zamówić?
- może u
Co te ludzie
ostatnie #zoostories

1. #logikarozowychpaskow
- dostanę karmę dla ryb?
- jest, o tutaj, do wyboru
- a w płatkach dostanę?
- tak
- to poproszę w granulkach

2. rozmowa z babuleńką
- jest już ta karma dla psa?
ja tak rozglądam się, myślę, sklep zasypany karmami, pytam o co dokładnie chodzi
- no we wtorek miała być
zgłupiałam, żadna karma się nie skończyła, zawsze są zapasy, więc i nic
#zoostories

Wpada facet z psem, rozglada sie i mówi:
- ooo, kiedy ja tu u pani byłem... dawno już, chyba w listopadzie
I liczy pod nosem - listopad, grudzień, styczeń...
- nooo, to już 5 miesięcy!
#januszematematyki

Nie wiem czy opowiadałam wam już o facecie, który uważał, że po podwórku biegał mu królik z ogonem szczura, ale znowu wrócił. Patrzy na myszoskoczki:
- miałem takie w piwnicy kiedyś, wie pani, że samice
#zoostories

Przychodzi do nas na sklep pani z psem policyjnym, który jest już na emeryturze. Pies ma na imię Baca. Niedawno się zorientowałam, że imię musiał dać mu jakiś śmieszek, bo czytając od tyłu wychodzi ACAB :D

Była też dzisiaj pani z kategorii nieprzytomnych. Pyta czy są karmy dla psów. Sklep pełen worków z karmami, a ona pyta czy są. No to mówię, że są i dopytuję jaką chce. W odpowiedzi dostałam
#zoostories

O rany, siedzę właśnie w pracy, przeglądam mirko, bo ruch na sklepie coś słaby, ciemno to ludzie w domach siedzo i właśnie słyszę jak kobita kłóci się z psem pod drzwiami, że nie wejdą "bo pani nie ma pieniążków,wiesz? Nie będziemy wchodzić, bo pani nie ma pieniążków, wiesz? jutro przyjdziemy, bo dzisiaj pani nie ma pieniążków, no nie będziemy wchodzić, jutro przyjdziemy, wiesz?"

I tak od kilku minut. Nie wiem na
Nie daję się wam ostatnio stęsknić za #zoostories, ale piszę na bieżąco :D

Dziewczynka na oko 9-10 letnia z matką oglądają chomiki. Mała opowiada:

- A ja kiedyś miałam dwa takie chomiki. Ale jeden wszedł pod taką rurę i nie mógł się wydostać i chyba się udusił. A ten drugi czarny podszedł do niego i go ruchał... (chwila konsternacji) ruszał znaczy się

Pani w średnim wieku:

- Ja poproszę takie woreczki