Wygląda jak kot domowy, pozory jednak są mylące. Żbik, o którym mowa, umaszczeniem wprawdzie przypomina zwykłego kota z sąsiedztwa, lecz jest od niego większy i znacznie cięższy.

Babiogórski Park Narodowy opublikował w swoich mediach społecznościowych niezwykłe nagranie z fotopułapki. Widać na nim jeden z najsłabiej poznanych gatunków kotów w Polsce, mianowicie... żbika.

Ok. 200 tys. lat temu żbik europejski wyodrębnił się jako osobny gatunek. Tej zmiany najprawdopodobniej nawet nie poczuł, ale druga sprawiła, że stanął na skraju zagłady – w XVIII i XIX w. za sprawą intensywnych polowań i wycinki starych lasów został prawie wytępiony przez człowieka...

W regionie Odessy weterynarze uratowali młode europejskiego kota leśnego — tzw. żbika europejskiego, gatunku znajdującego się w "czerwonej księdze zwierząt”.

Żbik (Felis silvestris) – dziki kot. Przypominający wyrośniętego kota domowego żbik należy do rodziny drapieżnych kotów, występujących również na terenie Polski. W porównaniu jednak z kotem domowym jest mocniej zbudowany, choć umaszczenie jego jest bardzo podobne do przeciętnego dachowca ;)

Kot domowy w naturalnym środowisku zamienia się w sprawnego drapieżnika. Przyczynia się do zanikania gatunków chronionych, a jego amory sprowadzają nieszczęście na żbika – jednego z dwóch rodzimych gatunków dzikich kotów.

Kampania reklamowa Nat Geo Wild przedstawiająca co może stać się z kanałami przyrodniczymi w przyszłości...

ORP "Żbik" nie miał tak dramatycznych przejść jak bliźniaczy "Ryś", ani też nie przedostał się do Anglii jak "Wilk", ale jako jedyny z polskich okrętów podwodnych prawdopodobnie zatopił niemiecki trałowiec. Prawdopodobnie.

Kapitan Żbik, Pilot śmigłowca, To były komiksowe odpowiedniki kryminałów

Naukowcom z Uniwersytetu Przyrodniczego udało się wyhodować zarodki kota domowego. W przyszłości chcą w ten sposób ratować zagrożone wyginięciem gatunki dzikich kotów w Polsce - rysie i żbiki

Koty - być może jedne z piękniejszych stworzeń na ziemi. Niestety, wiele z nich nie przetrwa najbliższych dziesięcioleci. Niektóre odchodzą na naszych oczach. Oto kilka ciekawych gatunków

Franio urodził się 7 lipca 20007 roku… Gdy go zobaczyłam-powiedziałam do niego: „TY przyniesiesz nam szczęście”… 18 miesięcy później lekarz przedstawił diagnozę: autyzm dziecięcy

Marcowe spotkanie ze żbikiem (via: bieszczady.pl)