Znacie jakiś skuteczny i tani sposób egzekucji długi (nieopłacone faktury), bez ciągania się po sądach? Pewna żałosna firma zalega mi 800zł i po dwóch miesiącach milczenia zaczynają wymyślać jakieś bzdury. Mam dosyć kłócenia się z nimi, ale chce należne mi pieniądze.

#dlug #windykacja
może im na psychikę wjechać? :D np. każdy poprosi o stronę, oni będą mieli niezły #!$%@? a jak przyjdzie do płacenia to zrezygnować :) coś na wzór straconych zysków :P