• 1
@Bonaparte_34: Piątka ma sztampowe i ogólnikowe lore momentami zalatuje tanią telenowelą ale za kampanię przechodzi się najlepiej. Piątka jest trójką na sterydach z nowszymi mechanikami największą wadą jest grafika podchodząca pod anime.
Czwórka to co innego też grafika 3D się zestarzała a detali w 2002 roku tyle co kot prezesa napłakał wady rekompensowała muzyka, elementy rpgowe, edytor map i kampanie.
Piatka była ostatnią dokończoną i kompletną grą w serii
  • Odpowiedz
  • 1
@Ilirian:
Każdą grę robili inni ludzie, kroniki robiono żeby tylko wypuścić, dodatki też robiono na szybko. H5 jest świetną grą pomimo plastikowej grafiki która mocno się zestarzała ale jest tym czym mniej więcej powinna być seria. Kampanie może i miały sztampowe historie ale fajnie się je ogrywa. Szóstka lepiej radzi sobie z opowiadaniem historii a siódemkę ledwo co pamiętam. Ubi miało inne pomysł choć na samym początku się starało nie
  • Odpowiedz
Byłem ostatnio z rodziną w Londynie... #tldr zaczepił mnie jakiś dziadek

Ale od początku - głównym celem wycieczki był Legoland, więc jechałem bez większych oczekiwań, a i sama Wielka Brytania, przyznaję, nie wydawała mi się ciekawym kierunkiem. Wkurzały mnie w dodatku formalności i koszty związane z Brexitem, a więc konieczność wyrobienia paszportów i uzyskania pozwoleń na wjazd.
Dlaczego w ogóle o tym piszę? Bo bardzo miło się zaskoczyłem (
Majku - Byłem ostatnio z rodziną w Londynie... #tldr zaczepił mnie jakiś dziadek

Ale...

źródło: flaga

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Majku_

londyn jak londyn, jedziesz wolno przez większość czasu bo jest spory ruch, jak bedziesz brać samochod zeby pojechac gdzies dalej to uważaj na autostradach, często wszyscy na 3-4 pasach jada 70 mil na godzinę i odległości między autami sa dosc małe.
  • Odpowiedz
Shadowlandsy miały potencjał do recyklingu postaci.
Szkoda że narracyjnie pogrzebano wiele wątków a dzisiaj sam Blizzard wstydzi się za tamto lore. SL popsuły nam lore afterlife a sam Blizzard był chyba najbliżej upadku w historii – afery rozporkowe, wycięcie dwuznaczności, zamienianie kobiet w owoce (obrazy), czepianie się terminu zielonoskóry i hipokryzja pod płaszczykiem inkluzywnej tolerancji.
Po Legionie historia zmierzała w dziwnym kierunku – pojawia się miecz Sargaerasa i nagle mamy ostatecznie s----------e charakteru
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Blizzard w złotej erze - Warcraft Adventures jest nierobioną grą, spoko średniaczek ale nie możemy go wypuścić na rynek bo te hieny z branży nas zjedzą. Nie możemy wyrzucić zawartości w błoto - przeróbmy zawartość w formie książkowej i dokończmy nasze magnum opus defecatum.

Blizzard obecnie - że co Shadowlandsy nie dorobione ? Lore BFA to sklejona fabuła z trzech dodatków ? dodaliśmy kolejny niepotrzebny system progresji ? olaliśmy balans klas ? Fabułę
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: nerwowość i samopoczucie mogą być i czesto są jednak wtórne wobec problemów gastrycznych. Zespół jelita wrażliwego? Może je coś czego nie trawi, nabiał? Badała alergie pokarmowe?
  • Odpowiedz
@mirko_anonim ogólnie mam wrażenie że ludzie co są rodzicami to myślą że dzieci nie widzą co się dzieje między rodzicami i ogólnie w domu. One wszystko widzą i rozumieją zdecydowanie więcej niż Ci się wydaje i co najgorsze to je to wszystko kształtuje na przyszłość. Widok matki udręczonej chorobami i ojca co próbuje jakoś spinać życie by jako tako było. Też pewnie widzą kłótnie i co najgorsze to im młodsze tym
  • Odpowiedz
@widmo82: IMHO według mnie XTB powinno wyjść z założenia że przeciętny użytkownik jest idiotą i myśleć za niego i wymusić na nim ustawienie weryfikacji dwuetapowej i każdorazowe wpisywanie hasła.
  • Odpowiedz
Oblivion Oblivion Oblivion kiedyś to wychodziły gry w ogromnych pudełkach. Ciekawe że taki Oblivion rajcuje bardziej niż kolejna taka sama nowa giereczka. Piękne to były czasy dla branży. Nie mam nic przeciwko remasterom a nawet popieram godne remastery. Jest w tym jednak coś przykrego że w stare gry chce się o wiele bardziej grać niż w nowe no może z niewielkimi wyjątkami jak Elden Ring czy Baldur’s Gate 3 które zbierają fantastyczne
Skorvez957 - Oblivion Oblivion Oblivion kiedyś to wychodziły gry w ogromnych pudełkac...
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Skorvez_957_ ja też łupałem tysiące godzin w GW 1, później w dwójkę. W dwójce mega mi siadł drugi dodatek który dodawał mapy z NF. Ja sam zaczynałem od NF i leciałem do FC i Propa a na końcu wyszło oko. Po pograniu w GW nie byłem w stanie wrócić do WoWa. W ogóle obecnie fajnie się wraca do GW, trochę zmniejszyli poziom trudności, co jak co ta gra zawsze była trudna,
  • Odpowiedz
  • 0
@Majku_: Taa Golden pilnowała emocji bohaterów i rozumiała skalowanie gry że w lore świat jest większy. Książka jest niewielkim rozwinięciem gry i wstępem do WOTKA to były dobre czasy
  • Odpowiedz
@Skorvez_957_: książka jest fajnym (ale tylko fajnym) uzupełnieniem gry - pierwszy akt książki to w zasadzie całkowicie nowa zawartość i rozwinięcie podbudowy postaci Arthasa. Ale reszta mnie rozczarowała, bo mając taką postać i taką historię spodziewałem się czegoś mięsistego, a mamy beznamiętne skakanie od punktu A do punktu B i gdzieś tam czasem pojawiają się gadające głowy, niestety brakowało mi w tym poczucia jakiejkolwiek stawki. Chociaż ostatnia scena, gdzie Arthas
  • Odpowiedz
@Maperitos: Ogólnie 'masakrą' jest to, że brak jest specjalistów od tego i że sam się musisz prosić, samemu myśleć co, jakie dawki, jakie leki. Już nie wspomnę, że być może posiadasz nawet większą wiedzę praktyczną (doświadczenie) od takiego psychiatry do którego udasz się po pomoc, który o ADHD może coś tam miał na studiach. Tworzy się zamknięte koło, bo o swoje ma walczyć teoretycznie osoba z zaburzeniem, niewyspana, o niskim
  • Odpowiedz
@wykop14: tabletka to co innego. Jeśli nie ma linii podziału, to wtedy nie ma gwarancji, ale często linia jest. Tu mówimy o kapsułce twardej w środku której jest proszek. Ich się z zasady nie dzieli, bo nie ma jak tego zrobić w warunkach polowych. Jednak cała linia technologiczna polega na tym, że miesza się substancję czynną z wypełniaczami i stabilizatorami tak długo, aż jest to perfekcyjnie wymieszane. Nie sypie się
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach