#titanic Załóżmy ze Titan nie implodował i wsszyscy sie podusili z braku tlenu. Jesli technologia by poszla do przodu i znalexliby ich za 10 lat co by zastali w srodku? jest tu jakis ekspert?
@AMBIWALENTNYPSIUR tkanki miękkie w stanie początkowego rozkładu ale nie jakoś bardzo gdyż procesy gnilne zużywaja tlen i szybko tworzy się środowisko beztlenowe a sam statek robi się całkiem zgrabną hermetyczną puszką mięsną
#titanic Od pierwszej chwili kazdy kto ma minimum pojecia wiedzial ze szukaja juz trupów. Nawet jakby ich zlokalizowali zywycyh to nie ma obecnie technologii aby wydobyc ich z takiej glebokosci. Latwiej byloby ich uratowac jakby utkneli na ksiezycu bo tam chociaz docieraja ludzkie systemy komunikacyjne.
@AMBIWALENTNYPSIUR: jest taka technologia i nazywa się flyaway deep ocean salvage system i potrafi zejść znacznie niżej tylko, że musi się przyspawać do titana a to zajęłoby ok 16h.
@AMBIWALENTNYPSIUR: Flyaway Deep Ocean Salvage System (FADOSS) jest w stanie wydobywać przedmioty lub statki z dna oceanu na głębokość 20 000 stóp, co jest więcej niż wystarczające, aby dotrzeć do wraku Titanica.
Ale zanim system FADOSS będzie mógł zostać użyty, musi zostać przyspawany do pokładu statku, co może zająć cały dzień, powiedział urzędnik.
Jakby na tym pokładzie byli pisowcy to przez parę lat byśmy mieli w TVP propagandę, że pewnie Tusk tam z Putinem bombę podłożył, bo przecież niemożliwe zginąć łamiąc wszystkie możliwe procedury xD #titan #titanic #bekazpisu
#titanic w sumie nawet jeśli ich teraz znajdą to oni i tak umrą bo nie zdążą ich wyciągnąć. Więc już mówimy o martwych ludziach w środku. Chyba że się pozabijali i ten jeden będzie miał tlen. Ewentualnie zdarzył się cud i zahibernowali lub są na powierzchni co oszczędzi czasu.
@ekjrwhrkjew: Jak w większości dziwnych/trudnych przypadków jest to idealna okazja do ćwiczeń. Kto wie czy za x lat znowu nie będzie trzeba czegoś szukać na dnie oceanu. Ciekawe jest też to, że to Francuzi mają lepszy sprzęt do szukania pod wodą niż USA.
Przeglądam sobie właśnie stronę tego całego OceanGate i taka wycieczka na dno titanica jest tam przedstawiona jak zwykły rejs z Kołobrzegu na Hel. Wygląda jakby nie pierwszy raz to robili, do tego ekspedycję nadzorują eksperci, a Nargeolet, który z nimi siedzi (siedział?), ma ogromne doświadczenie, jest jednym z największych światowych ekspertów z zakresu katastrofy Titanica i byłym dowódcą francuskiej marynarki wojennej. Na miejscu tego pakistańskiego milionera nawet bym się nie
Żona Stocktona Rusha, pilota zaginionej łodzi podwodnej Titan, jest prawnuczką pary która zginęła na pokładzie Titanica. I to niby tej pary, która odmówiła wejścia na szalupy. Znaczy się facet odmówił, a kobieta chciała zostać z nim