#anonimowemirkowyznania
Mirki i Mirabelki. Mamy na studiach typa, który ewidentnie na coś choruje. Podejrzewam autyzm lub lekkie porażenie mózgowe. Zapytany o coś gapi się w ścianę i odburkuje coś pod nosem niezrozumiale. Nie są to żadne wyrazy tylko bardziej pojękiwania i ciągłe "yyyyyyy". Kiedy wszyscy muszą odrabiać zadania domowe, jego wykładowcy celowo pomijają. Reszta musi odpowiadać. Kiedy trzeba jakąś wypowiedź ustną zaprezentować, to on tego nie robi. Pozostała część grupy bez wyjątku
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Beefy_Malibu_Doctor: czyli ktoś może się opier@#lać, a ty możesz zasuwać tylko dlatego bo urodziłeś się zdrowym? Muszą być jakiekolwiek granice. Ktoś np. w szkole średniej ma jakieś lekkie zaburzenia to ma być przepuszczany bez niczego, a inny ma walczyć o dopa?
Jeśli egzamin gimnazjalny z części matematycznej mi słabo poszedł to czyli mogę nie pisać matematyki na maturze? Jak ktoś ma fobie, depresję to przecież chyba nikt mu zakupów nie ułatwia?
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2598
W klatce obok #studenci w wynajmowanym #mieszkanie zrobili imprezę
Jakiś przyszły "magister inżynier" w bliżej nieokreślony sposób, wrzucił jakąś dużą petardę tzw "achtung" do kibla i spuścił wodę
#!$%@?ło pion kanalizacyjny między 2 i 3 piętrem.
Kilka mieszkań zalanych i masa szkód.

Dwóch uczonych, zabrały #bagiety , bo #alkohol
Kolejnych dwóch pogotowie ratunkowe bo #narkotyki

Właściciel mieszkania, właśnie #!$%@? wszystkie rzeczy z mieszkania rodzicom, którzy twierdzą, że

Młodzież musi się wyszumieć


(
@ameliniowyguzik: ja bierdole #!$%@? byłem studentem i to nie tak dawno, ale #!$%@? mnie ten taki stereotypowy stoodent-imprezowicz

#!$%@?łbym takiego ze studiów za szarganie imienia poważnej uczelni wszystkiego najlepszego
  • Odpowiedz
Sprzedaż biletów oczywiście przed ogłoszeniem wszystkich "gwiazd".


@Nagor: To jest niezłe xD. I tak bym nie szedł, ale jakoś nie wyobrażam sobie kupować biletu na koncert incognito :D
  • Odpowiedz

Czy jesteś zadowolony z kierunku który wybrałeś na studiach?

  • Jestem zadowolony z pierwszego wyboru. 39.7% (23)
  • Zmieniłem kierunek i jestem zadowolony. 17.2% (10)
  • Zmieniłem kierunek i nadal jestem niezadowolony. 6.9% (4)
  • Nie, mam zamiar zmienić kierunek. 1.7% (1)
  • Nie, ale nie zamierzam nic zmieniać. 20.7% (12)
  • Rzuciłem/mam zamiar rzucić studia. 13.8% (8)

Oddanych głosów: 58

  • Odpowiedz
Zdradzę wam pewien sekret kochani a mianowicie

GÓWNOKIERUNEK NIE ISTNIEJE

Serio nie ma czegoś takiego.

Tzw. "gównokierunek" tworzą gównostudenci.

ale już tłumaczę.

Mamy dynamicznego Oskarka. Uczeń liceum, imprezki, wódeczka, dziewczyny, czasem poharata w gałę z kumplami. z trudniejszych przedmiotów typu matma/angol/fizyka leci na samych 1 i 2, z polaka, histy, gegry trójki i dwójki, piątkę ma jedynie z wuefu, infy i religii.

Oskarek na ogromnym farcie zdaje maturę (tylko podstawę) wszystko w
rales - Zdradzę wam pewien sekret kochani a mianowicie

GÓWNOKIERUNEK NIE ISTNIEJE
...

źródło: comment_qyizsojXusOjd3EN1i907oE0gTGH9NOy.jpg

Pobierz
@rales: znam ludzi po filozofi co są ogarnięci w życiu i mają dobrą pracę. Znam też ludzi po technicznych i wiedzie im się #!$%@?. Więc się zgodzę. Kierunek studiów nie definiuje niczego
  • Odpowiedz
@Gekon1234: z informatyką i studiowaniem to jest temat na dłuższe wypracowanie.

Praktycznie nikt nie patrzy, czy masz dyplom. Masz umieć rzeczy, które są od Ciebie wymagane.
Kolejna rzecz, że na studiach informatycznych nie nauczysz się z rzeczy zawodowych tyle, ile się spodziewasz. Wartościową wiedzę zdobędziesz siedząc po nocach i klikając coś we własnym zakresie. Więc tu widzę kolejny znak zapytania.

Co do życia studenckiego to jeszcze inny temat - IMHO tutaj
  • Odpowiedz