@mirko_anonim lepiej żebyś poszedł do kościoła, wyspowiadał się ze swoich grzecznych myśli a na koniec odmówił 3 zdrowaśki. Nie myśl o swoich fizycznych potrzebach, najważniejsze są potrzeby duszy. Chyba nie chcesz żeby pan buk ci wypominał na sądzie ostatecznym co robiłeś w Krakowie w klubie ze striptizem...
  • Odpowiedz
@ChlopoRobotnik2137: To jest dno. Skoro da się przesłuchiwać ulicznych grajków, żeby nie odstawiali fuszerki, a dorożkarzy ubrać w jednolite, estetyczne stroje, to może miasto mogłoby też ograniczyć to naganianie na gołe tyłki. Przecież to wygląda żałośnie, jak jakaś zajezdnia dla tirów przy autostradzie w latach 90, a nie centrum poważnego, dużego miasta.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: kiedyś mnie kumpela zaciągnęła na wrocławskiej do tego. Nuda baba chciała mnie jakimiś tanimi tekstami naciągnąć na wódkę. Ogólnie że wszystkich rzeczy które nie polecam to to jest jedna z rzeczy które mocno nie polecam
  • Odpowiedz
Jedna z mirkowych seksworkerek, czyli @UrQueen21 poruszyła temat klubów ze striptizem: może mi ktoś wyjaśnić jaki jest ich sens? Byłem w życiu raz: najpierw siedzieliśmy przy stoliku gdzie tańczyła nawet ładna dziewczyna, przysiadły się trzy pracownice, dość atrakcyjne, jakieś głupoty gadały: jedna z nich była chyba najgłupszą kobieta z jaką rozmawiałem w życiu, pozostałe dwie normalne, w tym jedna z nich całkiem ogarnięta. "Drinki" dla dziewczyn, które pełnią formę napiwków zaczynały się od 250 zł i w rzeczywistości były to bezalkoholowe napoje. Drinki "dla siebie" zaczynały się od 100 zł (whisky z colą). Prywatny taniec trzech dziewczyn jednocześnie kosztował około 6000 zł. Dziewczyny się rozbierały, trochę o siebie nawet otarły, ocierały się o mnie, a jedyną moją myślą było: na ile one są czyste?

Po tańcu pogadaliśmy jeszcze trochę z dziewczynami: najbardziej wygadana była ta najgłupsza. Pyta się mnie: dlaczego siedziałeś tak bez emocji? A ja do niej mówię: wiesz co, widziałem dość sporo nagich kobiet, kolejna nie jest niczym nietypowym. No i tutaj ona zabiła mnie pytaniem: a nie uważasz, że mam ładna cipkę?. Była młoda i ładna więc zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że tak, jest ładna. Na co ona kontynuowała: a dupkę mam ładną?. Rozmowa jak widać była na poziomie.

Dla jasności: pomimo, iż dobrze zarabiam to jestem pochodzenia żydowskiego lub zwyczajnie mam minimum rozsądku więc w życiu bym za takie coś nie zapłacił, zaproszono mnie na spotkanie z pracy do jednego z klubów
#anonimowemirkowyznania
Skusiłem się ostatnio na wyjście do klubu ze striptizem nie żałuje straconych pieniędzy ale jedno mnie zaskoczyło tancerka z którą spędzałem wieczór pocałowała mnie kilka razy w usta i to nie był buziak tylko normalny pocałunek długi. Czy to normalne bo dużo czytałem, że tancerki nigdy nie całują.
#divyzwykopem #striptiz #rozowepaski

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo