#tinder #cocomo akcja: spotkalem sie z 20 latka, gadka szmatka normalnie, układało sie to poszedlem z nia do baru (sam wybieralem), ona niby trenowała pole dance i do mnie zeby isc razem do klubu z pole dance. Wykręciłem sie jakos bo nie lubie takich miejsc, gadka dalej sie klei przelizalemsie z nia juz przytulona do mnie, eskaluje wszystko git, a po jakims czasie ina znowu o tym pole
biorac za mnie prowizje


@fiir: Nie napisałeś że za tańce chciała jakieś pieniądze.

Myślę że po prostu by ci coś dosypali do dirnka i sami wzięli co chcieli( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@fiir jak się upierała na konkretny klub i sprawiłeś wrażenie kogoś przy kasie, to na bank skończył byś z pustyń kontem i kacem moralnym. Akurat znam dziewczynę, która w takich klubach pracowała i to była jedna z ich taktyk... Nawet jak nie wyjdzie, to miały z tego darmowe żarcie, drinki i trochę zabawy.
  • Odpowiedz
Słuchajcie, a wiedzieliście że klub #grey we #wroclaw, ten w którym działa burdel dla arabów, handlarze narkotyków i ma powiązania ze śmiercią Magdaleny Żuk, ma DOKŁADNIE ten sam adres (ul. Św. Mikołaja 8-11) co Krajowy Operator Płatności #trypay zwany także #profeskasa, który zajmuje się oceną wiarygodności kredytowej ludzi, pożyczkami, którego byłego prezesa zawinęli w sprawie #cocomo, a także obsługuje
#anonimowemirkowyznania
Ostatnio byliśmy ze znajomymi na mieście, ostalem się z jednym i namówił mnie, aby pójść do tego słynnego #cocomo w #poznan. Tzn obecnie to już się inaczej nazywa, ale każdy wie o jaki klub chodzi. Byłem skrajnie negatywnie zawsze do takich pomysłów nastawiony, ale pomyślałem sobie, że raz kozie śmierć, będę uważał na siebie i zobaczę jak wygląda to od środka. Wlotka oczywiście była darmowa, w ramach gratis dostaliśmy po szocie jakiejś wódki, ziomek zamówił piwo za które zapłacił z 18 zł od sztuki. Panny zaczęły się schodzić do nas na kanapy i namawiać na jakieś prywatne tańce, ale regularnie je splawialismy. Mi zaczęło się chcieć siku, więc wstałem w poszukiwaniu ubikacji, oczywiście w międzyczasie dopadła mnie i chciała zaciągnąć na taniec jakąś dziwkeczka. Są strasznie namolne, ale też nie są brzydkie. Odmowilem, udałem się do WC i dopadł mnie trzy te #!$%@? z terminalem płatniczym z nabitą kwotą na 6000zl. Zaczęły mnie popychać, wyzywać i chciały zmusić, abym przyłożył kartę - już nie były takie miłe. Gdybym był bardziej zawiany to pewnie dla świętego spokoju mógłbym coś zapłacić, a tak się odtrząsnalem, wziąłem ziomka i od razu wyszliśmy, bo zaczynalo być nieprzyjemnie. Jedna z tych dzieweczek zabrała mi z nosa okulary, pewnie chciała opłatę za ich zwrot albo miała ich użyć w ramach szantażu. Na jej nieszczęście nie jestem jakimś wielkim slepcem i obecnie jestem w trakcie wyrabiania nowych okularów, a stare już były srogo zniszczone, więc zostawiłem je tam na straty. Uważajcie na te kluby, krążące o nich opowieści jak widać mogą być prawdziwe

#cocomo #temptation #garsoniera #roksa #parasolki #feels #feelsy #tfwngf #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku
Pamiętacie gościa z kanału "Szarpanki z Życiem"? Poruszył temat przestępczej działalności klubów go-go Cocomo (teraz już pod innymi nazwami ale wiadomo o co cho) https://www.wykop.pl/link/4759777/smierc-czycha-na-mlodych-mezczyzn-w-centrum-kluby-go-go-czyszcza-konta-klientom/

Właśnie wrzucił filmik, że go napadnięto i pobito, dostawał również pogróżki.
https://www.youtube.com/watch?v=1TqfpPi-r2g

Jest afera moim zdaniem.
  • Odpowiedz
@3agle: bylam kiedyś na rozmowie kwalifikacyjnej na rekruterke. Jak się dowiedziałam gdzie przyszlam to zrezygnowałam xD
W ogłoszeniu oczywiście nic nie wskazywało gdzie mialabym potencjanie pracować
  • Odpowiedz
@hisliclisu: na pewno będziesz ulubionym kolegą jego przyszłej żony a on na pewno będzie czuł się komfortowo biorąc z nią ślub i mając w głowie macanie jakiejś dziwki kilka dni/godzin wcześniej. Zabierz go na paintball z ekipą i #!$%@? sobie jak prawdziwy mężczyźni albo idźcie spędzić noc w lesie z zapalniczką i gumą do żucia mcGayver style a nie taka żenada i wiocha plox :<
Ty byś chciał żeby ktoś
  • Odpowiedz
Skoro mowa o "uchodźcach", to widziałem wczoraj na rynku we Wrocławiu grupkę 8-10 takich ciapatych chłopców ubranych w stylowe kurtki, obuwie markowe. Byli bardzo wyluzowani i to aż za bardzo. Niemal tak samo wyglądali: podobny wzrost, identyczny zarost no i śniada cera. Udali się wspólnie do "nowego Cocomo" o wdzięcznej nazwie "Piwnica pod błękitnym słońcem" (jakoś tak) zapewne zaprosiła ich ta blond panna, która zaczepia każdego przechodzącego obok i oferuje "wspaniały czas