Umieszczanie drużyn pośród indywidualnych sportowców jest jakąś pomyłką gali mistrzów sportu. Przecież to podejście jednych dyskredytuje, a innych faworyzuje.

Np. Rober Lewandowski, który w polskim sporcie nie ma szans na znaczące sukcesy dostał nominację indywidualną, a Justyna Święty-Ersetic która błyszczała na IO w Tokio o swoją szansę musi się starać wspólnie z kolegami z drużyn.

Pobierz majk_emigrant - Umieszczanie drużyn pośród indywidualnych sportowców jest jakąś pomył...
źródło: comment_1641464076TUJhVTQOOOTVGDcKMDMT4B.jpg
a Justyna Święty-Ersetic która błyszczała na IO w Tokio o swoją szansę musi się starać wspólnie z kolegami z drużyn.


@majk_emigrant: A niby dlaczego ona miałaby być nominowana indywidualnie? Jakieś medale w tym roku zdobyła poza sztafeta? Na IO nawet nie startowała indywidualnie, a nawet gdyby odpadłaby pewnie najdalej w ćwiercfinale bo nawet szybsza duzo od niej Kaczmarek nie weszła do łfinału.
No i z tym błyszczeniem to nie przesadzaj. Nie
@mackbig: Mam wrażenie, że nie rozumiesz mojego argumentu. Nie licz milionów amatorów i średniaków na świecie jako realnej konkurencji, którą musiał pokonać w drodze na szczyt Lewandowski, bo jego konkurencją jest mały promil tego. Gdyby na żużlu można było sobie pojeździć na wpół amatorsko małym kosztem raz na tydzień, to też mielibyśmy pewnie parę tysięcy żużlowców w Polsce i pisałbym, że Zmarzlik musiał pokonać tysiące rywali, co nie byłoby prawdą. A
Jak slysze o stawianiu Igi Swiątek w top3 to mi sie noz w kieszeni otwiera. Na litosc boska, wiem, ze osiagniecie Igi jest niesamowite i naprawde duze jak na polski tenis, ale to glownie wynika z tego, ze jestesm w tenisa dosc slaba nacja. Nie chce umniejszac jej wygranej ale to jest tylko jeden, pojedynczy turniej. Osiagniecia Lewandowskiego, Zmarzlika czy Blachowicza sa duzo wieksze. Oni wygrali cos na co sie pracuje przez