via Rowerowy Równik Skrypt
  • 38
280 677 + 65 + 103 + 26 = 280 871

103km - sobota, a jadę tam pozwiedzać, zobaczymy co będzie. Później na powrocie - hmm, jeśli pojadę "tamtędy" to wpadnie #100km - to jadę tam :)
Dystans: 103.31km
Czas jazdy: 3:34:16
Przewyższenia: 929m
  • Odpowiedz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 47
253 489 + 57 = 253 546

Święty Krzyż, znowu. Dla odmiany wjazd dołem, zwłaszcza, że @pawlos10rs się pytał czy wolę dół czy górą - a dołem dawno nie jechałem, to ciężko było coś rozsądnego odpowiedzieć ( ͡° ʖ̯ ͡°).
Tak więc odpowiadając na Twoje pytanie lepiej niż poprzednio. podjazd dołem jest fajniejszy - cały czas pod górę, na 0 lub lekko w dół to dosłownie po 100-200m odcinki. Zdecydowanie przyjemniej. Jednak dojazd do tego jest okropny. Niby jest pas boczny dla rowerzystów, ale jest tam kamyczków, piachu i trochę szkła.
Ogólnie więc bezpieczniej czuję się na "górze". Stąd raczej częściej będę tamto wybierał niż ten.
Jest jeszcze opcja aby połączyć oba, bo jest kilka łączników, więc będzie
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 40
248 580 + 52 + 12 + 23 + 44 + 26 = 248 737

23km - Zawody MTB Cross w Starachowicach, dystans Family. Jako opiekun dla dzieci. Taki opiekun to nudna jazda, ale ekscytacja ich gdy jadą, gdy walczą. A również lekka zazdrość rówieśników, że oni jeżdżą.... jakby sami nie mogli.
Jedyną wkurzającą rzeczą był grzechot łańcucha, tylko nie wiem czy to piach czy też coś nie tak z linią łańcucha/tarczą - wiele nowości w rowerze się pojawiło ostatnio i nie wszystko sprawdzone jak należy.
52km - a w sumie to 64, bo wcześniejszy to dojazd do tego. Spokojny rozjazd innych po wyścigu, a dla mnie trochę harcy na rowerze (górki w tempie, a później czekanie).
  • Odpowiedz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 41
207 371 + 43 + 51 + 32 + 21 + 19 = 207 537

Trochę pomieszanego wszystkiego dzisiaj będzie, no ale w ostatnich dniach dużo się działo, a mało dodawałem.
21km - objazd trasy MTB Cross w Starachowicach, wyścig już w najbliższą niedzielę. Wniosek jest jeden - dzieci są szybsze od mojej żony, muszę ogarnąć obu w trakcie wyścigu - będzie wesoło :D
51km - pierwszy raz 50km dla mojego starszego. Zgarnąłem jeszcze 2 znajomych, aby tempo było spokojniejsze.
43km - po 50'tce z dzieckiem, miałem ochotę "poczuć" jazdę. Pojechałem na górki w okolicy , w mocnym skrócie - 900m w górę, PR, PR, pucharek, PR... ( ͡
jagodowy_krol - 207 371 + 43 + 51 + 32 + 21 + 19 = 207 537

Trochę pomieszanego wsz...

źródło: comment_1651583927n6cXZPMEf3GwvQ4nCld8XZ.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 37
182 482 + 35 = 182 517

Z Piotrusiem, miało być płasko, coś nie wyszło.... 500m na 35km :D
Bodentyn, podobno najbardziej hardcorowy podjazd w okolicy - myślałem, że to będzie dużo gorsze, trudniejsze, bardzo przyjemnie się wjechało. A jeszcze lepiej zjeżdżało ( 74km/h :D ).
Chyba gorszy podjazd jest w Masłowie obok kościoła.
jagodowy_krol - 182 482 + 35 = 182 517

Z Piotrusiem, miało być płasko, coś nie wyszł...

źródło: comment_1651244549XD5qXyZSffHhOGWYXBSgjt.jpg

Pobierz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 39
179 709 + 35 = 179 744

Jeszcze chce mi się dodawać na bieżąco to korzystam.
Dzisiaj spokojne 35km, celem było niskie tętno, spokojna jazda, starałem się wybrać coś względnie płaskiego, do końca nie wyszło. Bo chciałem jeszcze objechać nowej DDR, ale jeszcze nie skończony to nie będę marudził (jeszcze).
I tak, to było względnie spokojnie, ale bez przymulania :)

Dystans:
  • Odpowiedz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 64
177 530 + 100 = 177 630

Pierwsza w tym roku.
Ależ przyjemnie się jechało, gdzieś w okolicy 20km - kurde, ale ładną mam średnią - 30,x. Później wiatr w twarz, to olałem prędkość. A chwilę później - lecę prawie cały czas 40... gdzieś grubo za połową (okolice 2h) robię fotkę średnia prędkość: 32,1km/h, później jeszcze chwilowo było ciut wyżej.
Na powrocie gdzieś mnie przydusiło, nie wiem czy to chwilowy stop aby ogarnąć sprawy domowe (serwis urządzeń domowych i sprawdzenie statusu naprawy), może remonty które były wytrąciły mnie z rytmu (zatrzymanie, przeskoki nad wykopami, korki) czy może się zajechałem. Nie mam pojęcia, ale na ostatnich 15km tempo mi poleciało mocno w dół i już miałem problem aby je odzyskać.
Było cudnie. Najszybsza 100 w życiu, a to jeszcze na mojej "typowej" trasie, tam raz przebiłem 30 i to było mega dla mnie. Dzisiaj? 31.2 ( ͡
jagodowy_krol - 177 530 + 100 = 177 630

Pierwsza w tym roku. 
Ależ przyjemnie się...

źródło: comment_16510588995rHiJq4sQ95hwGKhtXvWps.jpg

Pobierz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 39
172 863 + 24 + 56 = 172 943

56km - #bikemaraton w Miękinii, trasa mega (średni dystans). Start z 4 sektora, poszła moc od początku. Jechało się fajnie, ale ciężko było wyprzedzić - wąsko. Pod jednym mostkiem udało się trochę osób ominąć - ach ta woda. Wszyscy stanęli i próbują przejść jakoś boczkiem, a ja środkiem lecę bez dużego zwalniania, ale też tak aby bardzo nie pochlapać (i nie wywalić się, jeśli by się okazało, że jednak głęboko - ale ktoś tam krzyknął, że płytko). Reszta już mocna jazda.
Podłoże przeważnie średnio twarde, ale z korzeniami. Jechało się mi ciężko.
Finalnie 57 na 83 w kategorii. Open w okolicy 2/3 stawki. Myślałem, że było lepiej w trakcie, ale nie będę narzekał. Ze 2-3 miejsca w kategorii bym ugrał, gdybym nie musiał przystanąć - nauczka na przyszłość.

24km
  • Odpowiedz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 54
154 685 + 50 + 26 + 27 = 154 788

50km - Ach, Św. Krzyż. Od poprzedniego wjazdu aż mnie skręcało aby pojechać, bo zatrzymałem się 2-3 razy aby zrobić zdjęcia a i tak wpadł wtedy PR, teraz było bez stopa. Czas upalania wpadł fajny, zadowalający, a jednocześnie okazało się, że nie używam największej zębatki (32t) w szosie więc trzeba by zmniejszyć na mniejszą (11-28).
Dodatkowo wpadł Kakonin z obu stron, co ciekawe to była jedna z pierwszych jazd od bardzo dawna gdy wiatr tylko w jednym kierunku był prosto w twarz (i to w tym na którym jechałem najmniej).
W sumie wyszło 796m przewyższenia, a średnia prędkość i tak wyszła 27.9km/h więc jest mega (dla mnie).

Pozostałe
jagodowy_krol - 154 685 + 50 + 26 + 27 = 154 788

50km - Ach, Św. Krzyż. Od poprzed...

źródło: comment_1650352724Y1bDawcJ6PnlJQuwR6IuLa.jpg

Pobierz
@AbaddonLincoln: bo teraz mam stopniowanie:
11-12-13-14-16-18-20-22-25-28-32
i 28 styka na najgorszych podjazdach w moim rejonie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Gdy się wybiorę na Karkonowską, to założę 32 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A 11-12-13-14-15-17-19-21-23-25-28 będzie fajniejsze
  • Odpowiedz
@pawlos10rs: ja wolę ten: 18311057, jest dużo, dużo mniejszy ruch samochodowy. Ale to tylko dlatego.
Dawno już nie jechałem tego drugiego, czasami nim tylko zjeżdżam. A (pro) lokalsi, których obserwuję, raczej tym moim latają i robią kółko z tym drugim (a czasami w drugą stronę) :D
Przykładowo: https://www.strava.com/activities/6975352364 (ale trochę go skrócił)
Ten latał w drugą stronę: https://www.strava.com/activities/6802346622
  • Odpowiedz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 39
136 358 + 24 + 40 = 136 422

40km - sprawdzenie czy moje lewe ramie korby w ogóle się trzyma, czy nie ma jakiegoś problemu z nim dodatkowego. Było nawet w porządku. Jakieś mocniejsze zrywy przetrwało. Ale mam świadomość, że jest wielowypust uszkodzony w nim i "głowa" już nie tak pracuje jak trzeba.
24km - miało być więcej, pewnie pod też 40, ale znajomy złapał kapcia. Jako dobrze przygotowana grupa, nie mieliśmy nic do naprawy. Musiałem więc wrócić po busa i go zgarnąć. Zycie. Za to testy nowej zabawki wypadł fenomenalnie, pomiar mocy w lewym ramieniu Inpeak - świetna sprawa. Muszę pomyśleć czy do MTB też nie będę chciał, ale jak to żonie wytłumaczyć??

Wszystko z moim młodym. Fajnie jest jak lecimy ~30+, i mówi: 'jeszcze daję radę", ale przy tej prędkości nawet lekkie podjazdy go duszą i trzeba zwalniać. Jeszcze trochę i będzie to na odwrót....
  • Odpowiedz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 50
123 928 + 37 = 123 965

Niezły finish mi wyszedł, aż korba się przekręciła. Z moim młodym, na końcu miał zafiniszować, zrobił to trochę za wcześniej więc uznałem, że poprawię. To poprawiłem...
Okazało się, że w serwisie mi chyba nie dokręcili korby wystarczająco mocno i się okręciła... chyba potrzebne będzie nowe lewe ramie + kapsel ()
Ale wyprzedziłem młodego (
jagodowy_krol - 123 928 + 37 = 123 965

Niezły finish mi wyszedł, aż korba się przekr...

źródło: comment_1649356570T9XyPQibIqj8dx8wRxBwvZ.jpg

Pobierz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 41
86 098 + 57 + 34 + 30 + 13 + 5 = 86 237

Trochę z dziećmi jazdy na #szosa, a trochę solo (jedyny podlinkowany).
Wczoraj była przepiękna pogoda, a 30km z dziećmi to trochę za mało było, więc doszło 50 w swoim tempie.
W sobotę biegałem i jednak czułem nogi, a to ledwo 5km było :D
  • Odpowiedz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 40
70 045 + 38 = 70 083

Kaczka, to maks na co mnie dzisiaj stać.
Rano do biura spakować paletę, teraz chwila na rower, przygotować obiad, zabrać dzieci na basen i jeszcze gdzieś znaleźć czas na pracę właściwą.
Ależ rozczarowanie, Garmin pokazał mi KOM... a to był "PR" (
  • Odpowiedz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 41
66 737 + 64 + 18 = 66 819

Miałem jechać ze starszym młodym, ale coś mu odbiło i się tylko wkurzyłem - pojechałem sam. Piękna pogoda, gdybym pojechał wcześniej, może by było więcej, ale sam nie wiem.
A wczoraj jeszcze z drugim młodym na szosach pierwszy raz na drodze (9l). 18km. Jeszcze sporo przed nim nauki i zbierania doświadczenia, za bardzo buja rowerem, na zjeździe aż mu cały latał na boki. Masakra jakaś. Ale ważne aby się uczył i śmigał.

#rowerowyrownik #ruszkielce #szosa
  • Odpowiedz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 34
60 010 + 29 = 60 039

W minionym tygodniu najazd Rosjan na Ukrainę tak mnie pochłonął, że tylko raz na rowerze byłem i to w domu - a więc nie dodaję tutaj, a i nigdzie indzie, bo mi się nie chce :)

Dzisiaj #mtb, moja traska. Odwiedzony Otrocz, Stróżna i kilka innych miejsc. Z jednym odbiciem i tam się zgubiłem :D. Spokojne 2h jazdy. Większość już względnie bez dużego błota. W jednym miejscu musiałem tylko rower przenieść, a w jednym wypchać bo się zakopałem :D
Człowiek wie, że żyje po takiej
  • Odpowiedz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 38
48 295 + 31 + 40 + 60 = 48 426

2x z dzieckiem, raz solo (on też pojechał solo). Czasami MTB, czasami z nim szosa, czasami sami czasami z klubem. Młodemu noga się poprawia, widać efekty treningów. Mam nadzieję, że pierwsze wyścigi wypadną zgodnie z jego oczekiwaniem, jest trochę nakręcony a sam nawet już nie wiem jak to delikatnie studzić - bo nie ma nic gorszego niż zawód.
Dzisiaj było zimno, do końca nie chciało się mi nawet wychodzić, ale młody chciał iść solo, to kurde, nie mogę być gorszy.
Szosa. Starałem się pojechać delikatnie, lekko. Nie udało się, na powrocie wiatr prosto w twarz i to była tragedia. 25km/h a ja nie mogę nawet ukręcić, tętno wysokie... za to w drugą stronę było cudnie. 40km/h i niskie tętno, miałem przeczucie, że na powrocie będzie bolało.
Na powrocie właśnie już miałem dosyć. Trzeba było się zatrzymać, chwilę odsapnąć, coś wszamać.
jagodowy_krol - 48 295 + 31 + 40 + 60 = 48 426

2x z dzieckiem, raz solo (on też po...

źródło: comment_1645978573PtrGG70we574X1QphT249x.jpg

Pobierz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 46
39 241 + 52 + 25 + 24 + 26 = 39 368

Trochę #mtb (te ~25km), trochę #szosa (52km).
MTB, to z dzieckiem, albo solo wypad po lesie aby się trochę przewietrzyć, popatrzeć co się zmieniło w okolicy.
Szosa - odwiedziny Św. Krzyż, aby dodać kilka zdjęć do @velomapa - tak z ciekawości. Zdjęcia zostały zrobnine, dodane. Ale nie to co tutaj dodałem :)
Kurde, ale mi noga idzie. Wpadło masa PR, a aż tak mocno nie cisnałem, miałem też wrażenie, że wiatr prosto w twarz wieje cały
jagodowy_krol - 39 241 + 52 + 25 + 24 + 26 = 39 368

Trochę #mtb (te ~25km), trochę...

źródło: comment_1645288481zukArXlZkzqBeEbTlR8EVx.jpg

Pobierz
via Rowerowy Równik Skrypt
  • 46
32 888 + 36 + 40 = 32 964

Wczoraj pojechałem z młodym na trening do niego do szkółki. Najpierw kilka kółek na małej pętli, a później jedziemy dalej. Więc z #mtb zrobiło się ciut szosy.
Dzisiaj miał być z grupą, ale miał też urodziny u kolegi, więc wziąłem go na 2h ze sobą wcześniej. Z tatą nie ma lekko ( ͡ ͜ʖ ͡). Tym razem poszliśmy już od razu na #szosa, chociaż może lepiej by było na mtb. Na DDR - piach, i to dużo. Dodatkowo przeplatane "lodowymi" kałużami. Na kolejnej DDR tyle śniegu, że jedziemy normalnie drogą. Tego się nie spodziewałem, myślałem, że owszem, będzie piach, ale nie śnieg i lód.
Może jeszcze 3 dni będzie
jagodowy_krol - 32 888 + 36 + 40 = 32 964

Wczoraj pojechałem z młodym na trening d...

źródło: comment_1644777795TdqAHKlxUcUSB8QnTKgalL.jpg

Pobierz
@jagodowy_krol: Ja się dzisiaj wybrałem na szosę. Miałem pojechać Bieliny i potem przez Górno do Kielc.

Jednak tak zimno mi było że zawróciłem za Cedzyną i wyszło 21 km. Te temperatury jednak nie dla mnie. Szybko marznę, dłonie drętwieją oraz palce u stóp.

Trzeba poczekać na temperatury oscylujące w okolicy 7-10*C.
  • Odpowiedz