Iść za głosem serca czy rozsądku?
Stoję przed ogromnym dylematem, już ponad od roku. Otóż.. czuję, że nie wybrałam właściwej drogi w moim życiu, tj. kierunku studiów oraz tego, co się z tym wiąże. Studiuję techniki dentystyczne, to mój ostatni rok. Nie jestem usatysfakcjonowana tym kierunkiem, a zwłaszcza faktem, że nie mogę się dalej w nim kształcić, a uczyć się uwielbiam i nie wyobrażam sobie, że to już koniec mojego studenckiego, naukowego życia.
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

techniki oczywiście skończę, nie chcę zostać na lodzie, ale zastanawiam się, co później


@lunam: jeżeli możesz, idź na weterynarię. Ostatecznie dobrze jest lubić swoje życie.
  • Odpowiedz
Przez ostatnie 10 miesięcy z człowieka ufajacego rozumowi, uwielbiajacego #matematyka stałem się dzięki @Requator, #szestow i dzieki #rozkminy irracjonalista.
Nauka jest oparta na aksjomatach. Co chwila jednak paradygmaty sie zmieniają i przyjmujemy inne aksjomaty. Nie mamy pojęcia, czy są one bardziej dokladne od poprzednich. Nauka miota się na prawo i lewo podczas gdy tak naprawde zawieszona jest w prozni. Nie ma zadnych podstaw. Nie
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach