Szukam dluzszych tras wylozonych równiutkim asfaltem/betonem na potrzeby wieczorowego toczenia :) Moze być też pod Wrocławiem. Kostka bauma odpada, bo po dluzszych trasach, boli mnie srodstopie. Dopiero zaczynam i poki co wyczailem jedynie ciag rowerowy ul. Lotnicza - Tarczyński Arena. Co przypuszczam, ze by sie nadawalo:
- jakies bulwary nad odra?
- hyperloop na Nowy Dwor (jak zostanie oddany i o ile na calej odleglosci bedzie mial sciezke rowerowa)

#wroclaw #cruiserboard #
@piejo89: Wschodnia obwodnica wrocławia (od ronda w Żernikach do ronda na Wojnowie), masz z koło 13 km w miarę równego betonu. Trochę wzniesień. A jak przebolejesz kostkę na 200 metrach to masz jeszcze wzdłuż buforowej kolejne 3 km asfaltu do słynnego przejazdu kolejowego na jagodnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@PanNocebo: tam z tylu c13? nie wiem, jakos wole jakas konkretna trase przejechac, niz jezdzic w kolo komina. Do tego miejscowka pod stadionem wydaje sie lepsza.

@Szampion: Bylem tam wczoraj, calkiem spoko odcinek, a do tego buduje sie i bedzie dluzszy, dzieki :)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Dwa lata nie jeździłem, teraz się czuję jakbym pierwszy raz miał te ustrojstwo na nogach ( ͡° ʖ̯ ͡°) z tą różnicą że chociaż stoję bez problemu.
Dzisiaj drugi lekki powrót do śmigania. Wczoraj lekko, założyć na nogi, trochę potuptać w miejscu na prostym na krzywym, lekkie rozpędzanie się samym balansem ciała (bez odrywania rolek od ziemi) - uda aż palą z bólu czyli prawidłowo.
Dzisiaj już trochę
Pobierz woda_saguaro - Dwa lata nie jeździłem, teraz się czuję jakbym pierwszy raz miał te us...
źródło: comment_1656261875TnPqo4RPGA7nmkKx2Lxdo4.jpg
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Shmoikel: wiem, ja umiem jeździć tylko dwa lata zrobiły swoje i brak mi pewności siebie a tej nie odzyskam jeśli pierwszego dnia zaliczę malowniczego dzwona o co nie trudno gdy się jest w terenie dosyć górzystym a rano padało, to i nie wszędzie jest sucho.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Vetinari: a kto powiedział że ledwo się poruszam? 20 lat na rolkach jeździłem, ostatnie dwa sezony w ogóle nie miałem ich na nogach i chyba oczywiste, że pierwszy weekend to sobie na spokojnie zrobię - dzisiaj zrobiłem w dwóch turach kilka kilometrów i czuję to w kolanach, do tego jestem w górach i kompletnie nie znam lokalnych dróg, a kilka godzin wcześniej dobrze popadało.
Jeszcze trochę pojeżdżę na luzie, odzyskam pewność
@chrabia_bober: Skupiam się na czasie, zwykle jeżdżę maratony, jak nie mam siły to 3/4. W warunkach miejskich, czyli bandyci drogowi, piesi, małe dzieci, dziury w nawierzchni, sygnalizacja i całe zło tego świata, mam życiówkę 1h 45 minut na kołach 100 mm, zwykłe rolki fitness. Myślę o kupnie typowych wyścigówek 125 mm i start w jakichś zawodach za rok. Myślę, że jestem w stanie w warunkach konkurencji, jadąc okrążenia po zamkniętym torze
#rolki

Siemano,
Gdzie jest to FAQ tagu, o którym widzę w postach?
To będą pierwsze w życiu rolki dla dorosłego i dla siedmiolatka, a nie chcę tutaj zaśmiecać, tylko najpierw porządnie poczytać (a od samego internetu to już nie wiem, co myśleć...).
@reventon: też kupiłem Seby tyle że nowe, stąd pytanie. Bałem się, że zmarnuje pieniądze, bo nie będę jeździć, ale teraz nie żałuję... Lepiej wydać trochę więcej niż na szajs chińczyki, żeby nie rzucic w kat po pierwszym-drugim razie i mówić że rolki są ch....
Miraski kupujące pierwsze rolki to taki protip ode mnie (chociaż jest to napisane też w FAQ, ale jestem tak zaskoczony że o tym napiszę) człowieka który nauczył się jeździć za dzieciaka i tak wychodził coś pojeździć dwa razy do roku w za dużych fitnessowych rolkach. Jak będziecie się decydowali na rolki i macie możliwość jechać do sklepu z rolkami (np. bladeville w moim wypadku) to naprawdę zróbcie to, pojechałem pierw do decathlonu
@zuchtomek: 500, akurat mi najlepiej leżały seba e3 80, za 350 oxelo bym nie kupił bo one są przecenione jak zostają już same dzikie rozmiary, także różnica w cenie 70 zł a różnica w tym jak leżą kolosalna, mierzyłem jeszcze jakieś powerslidey i rollerbladey w okolicy 800, te pierwsze mnie cisnęły od wewnętrznej strony stopy a drugie były luźne.

generalnie to tak jak @v01dtec pisze, napisałem markowe, bo w sklepach z
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
#rolki
Mam zamiar kupić pierwsze rolki. Przeczytałem FAQ tagu. Wstępnie wybór padł na Rolki Seba E3 80- Premium
https://bladeville.pl/seba-e3-80-premium-czarne.html
Niestety nie mam możliwości przymierzenia tych rolek w sklepie. Czy jeśli długość mojej stopy wynosi 29,1cm to czy rozmiar 29,5cm będzie odpowiedni? Rozumiem, że rolki się rozbiją i nie potrzeby kupowania za dużych rolek?
Pobierz Vel_Makarena - #rolki 
Mam zamiar kupić pierwsze rolki. Przeczytałem FAQ tagu. Wstępn...
źródło: comment_1655469561nvwLcoyF6RnH8kPh1uvofj.jpg
@Vel_Makarena: Na Twoim miejscu zamówiłbym 2 pary, 45 i 46. Bardziej obstawiam 45. Będzie ciasno na początku. Włóż stopę w skarpecie do buta (bez linera), jeśli będzie luz na długość minimum 1cm to powinno być ok. Większy luz niż 1,5cm to już za duży but.
@Vel_Makarena: Jeśli zwykłe buty do chodzenia są ciasne od nowości i z czasem je rozpychasz na szerokość, to pewnie masz szeroką. Ja mam szeroką, ale w rolkach THEM nie jest to żaden problem.
Wiem że jest problem z zakupem, miałem to samo. Jeździłem, kupowałem, zwracałem. Szukaj sklepu z bezproblemowym zwrotem, najlepiej jak jakiś sklep rolkarski sprzedaje na alegro, zwrot wrzucasz do paczkomatu i załatwione.
Mireczki jak kupię rolki to potem można do takiego buta dokupić płoze/łyżwę i śmigać na lodowisku? Czy popełnił bym jakąś abominację w stylu założenia kół od szosy do MTB i myślenia że to będzie działać?
#rolki
@Limon2g Generalnie, to jest tylko 1 model płozy który kosztuje mniej niż całe łyżwy, więc praktycznie nie masz wyboru ( około 150zl), ale wymaga, żebyś miał w miarę pasująca szynę. Pozostałe są po 600/700/800zl i za to kupisz 2 pary niezłych łyżew.
Czy używacie lamp UV albo urządzenia do ozonowania do swoich linerów? Dzisiaj zrobiłem 25km i trochę mokro w takim bucie, obawiam się że przy częstym śmiganiu namnoży się tam jakichś bakterii.
Jaki macie sposób na suchy but?
#rolki
Ludzie, używajcie mózgu i myślcie jak już idziecie na rolki albo na rower...
Pełno ludzi dzisiaj jedzie nad zalew, bo jest dzień wolny, a jak wiadomo ścieżka rowerowa jest tam wąska. Nie dość, że ludzie jadą całą grupką albo obok siebie bo muszą poplotkować co u Halinki słychać i jadąc z naprzeciwka musisz hamować, bo obok jest chodnik i piesi albo łąka, a tamci gęsiego nie mają zamiaru jechać, to w dodatku
@Nokimochishii: Nic nie poradzisz, z moich obserwacji (a wyjeżdżam na rolkach około 1000 km miesięcznie w sezonie) wynika, że 9 na 10 osób nie potrafi korzystać z dróg publicznych. I nie ma znaczenia czy to rolkarz, pieszy, rowerzysta czy kierowca samochodu. Już przywykłem, że widząc zbliżające się wymijanie albo wyprzedzanie już muszę kalkulować, co się może ciekawego wydarzyć. Dzisiaj np. dojeżdżałem do dziecka na hulajnodze (w świetle prawa pieszy), oczywiście jadące
@reevo2: @RebornAnimal: te 3 stawy mi się wydają dość trudne jak na pierwsze kilka razy, szczególnie mam na myśli tą trasę dla rolek/rowerów. Jak już to łatwiej podjechać od strony ulicy Francuskiej to tam łatwiej zacząć. Chyba, że tam jest jeszcze specjalne miejsce o którym nie wiem.

Jak już się trochę ogarnia to jest git