Zostałem przewieziony emocjonalnym rollercoasterem w nocy, nawet człowiek nie ma z kim o tym pogadać, chociaż tu się mogę wyżalić bo nie zgrywam macho tylko wprost umiem napisać że mam uczucia, najchętniej to bym jebnął fikołka ale też nie jestem na tyle odklejony żeby to zrobić.

Mam chęć zapalić kiepa ale rzuciłem 3 tygodnie temu, jak myślicie w takiej sytuacji lepiej zapalić czy się przemęczyć?

#przegryw #nocnazmiana #
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: tzn. jak dużo czasu minęło odkąd się Twój związek zakończył? Bo jak jesteś na dniach to będziesz traktował drugą osobę jak plaster na rany, a niekoniecznie jak partnerkę na resztę życia (potencjalnie).
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Jeśli ktoś z was uzna, że związek z konserwatywną szarą myszką jest dobry - oto przestroga z mojego życia.
Kilka tygodni temu rozstała się ze mną narzeczona. Przez telefon. Jej rodzina od samego początku nie potrafiła mnie zaakceptować. Zaczęło się od drobnych uszczypliwości. Od tego, że np. się garbię, że mówię ciągle o tym, jak ją kocham (tak, przeszkadzało im to) oraz o tym, że obiecuję o nią zadbać
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jeśli ktoś z was uzna, że związek z konserwatywną szarą myszką jest dobry - oto przestroga z mojego życia.


@AnonimoweMirkoWyznania: Kto tak uważa? Chyba tylko wykopki, które nigdy w związkach nie były i naczytały się o Julkach-feministkach na tagach związanych z przegrywem
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: No my Ci też tego nie powiemy, bo nie znamy ani Ciebie, ani tych dziewczyn, ale nie widzę w tych historiach nic szczególnego - jesteś młody, a to normalne, że związki czasem się rozpadają. Zastanów się tylko, co to oznacza, że "nie potrafiła się z Tobą dogadać", żeby nie popełniać tych samych błędów.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Echh…Anony, właśnie rozpadł się mój trzeci związek, który trwał aż trzy lata…Wspólne plany z #rozowa przekreślone…Czuję się jak gunwo, zostało jeszcze tylko 3 lata studiów, a najgorsze jest to uczucie samotności…Czemu nie potrafię zbudować normalnej relacji? Pierwszy związek rozpadł się, bo brakowało "chemii" ze strony różowej, drugi, bo brakowało jej z mojej strony, a trzeci przez jej sytuację, o której nie będę się rozpisywać, ale chodziło o
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

zostało 3 lata studiów,


@AnonimoweMirkoWyznania: chłop ma 21 lat, 3 związki za sobą i ostatni 3 lata, czyli miałeś 2 związki do 18 roku życia? Traktujesz te gówniarskie relacje jako związek? Ty jeszcze nie byłeś w żadnej relacji, po prostu ruchałeś się z laskami i miałeś status "związek" na facebooku.
  • Odpowiedz
  • 0
Pewnie by to działało ale dużo trzeba byłoby lać, szkoda kasy na taką akcję. Nie wiadomo czy by działało
  • Odpowiedz
Coś jest nie halo. To nie jest raczej normalne. Zapytaj ja wprost, powiedz że jest to dla ciebie niezrozumiałe, może o czymś ci nie powiedziała.

Jeśli nic nie uzyskasz to ja bym się wycofał.
  • Odpowiedz
  • 7
@tbhilt kiedy one wreszcie zrozumieją, że wysyłanie nagich fotek (zanim się tą osobę widziało) nie jest ani kuszące ani jakoś specjalnie interesujące. I weź z kimś takim zbuduj jakąkolwiek relacje skoro obcemu typowi po jednym dniu pisania odkrywa wszystkie karty xD
  • Odpowiedz
Jest na sali ktoś kto szybko urywa kontakty z ludźmi?

Jestem sobie ja. Osoba która poznaje przez swój charakter (mega otwarty, z każdym potrafię porozmawiać) i specyfikę pracy mnóstwo ludzi, z częścią z nich wchodzę w relacje typowo przyjacielskie. Wiecie, spędzanie czasu u siebie nawzajem, granie w gry, spotykanie się, jedzenie, bilardy, no typowo dobrzy kumple.

Jednak bardzo szybko coś mi zaczyna w ludziach przeszkadzać. Albo to dziewczyna kumpla która czuje konkurencje z
NewEpisode - Jest na sali ktoś kto szybko urywa kontakty z ludźmi?

Jestem sobie ja...

źródło: comment_1598800086vVy1HeLvKKCLPw44YjalgO.jpg

Pobierz
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@smiesznykot: Miałem tak z wieloma osobami - znajomi z LO, studiów - dopóki chodziłem do szkoły / na studia, to utrzymywałem z nimi jako taki kontakt, ale gdy przyszedł koniec nauki, to z automatu traciłem motywację do jakichkolwiek rozmów z nimi.
  • Odpowiedz
Moja żona ma prawo jazdy i stwierdziła, że nie będzie już jeździć, bo UWAGA jazda ją stresuje.
Możecie mnie zwyzywać, ale poważnie się zastanawiam czy się z nią nie rozstać skoro tak łatwo się poddaje. Ciągle marudzi, że gdyby jeździła byłoby łatwiej, większą niezależność, a nic z tym nie robi, a nie chce wrócić do jeżdżenia.
#problemyniebieskichpaskow

Wpis @Atinay
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach