• 19
@vap3r: na ile trzeba być walniętym, żeby coś takiego zaplanować i zrobić? Niech się teraz wypowiedzą psychiatrzy. I nie zdziwię się jak będą się kontaktować ze specjalistami z innych krajów, bo sprawa w Polsce wyjątkowa.
  • Odpowiedz
@Rasteris: rzadko, ale się robi.
I istnieje metodologia pozwalająca najpierw zeskanować odcisk (musi być wyraźny) a potem pobrać próbkę.

Oczywiście mówimy tu o bardzo nieprawdopodobnym zdarzeniu i raczej tak się dochodzeń nie prowadzi ale... np. pocierając silikonowe kopie odcisków o czoło można np niechcący zgubić włosek z brwi, nawet niewielki, trudny do zauważenia gołym okiem. I wtedy robi się problem
  • Odpowiedz
  • 0
@though: jak policja ma odcisk to już nie szuka innych śladów, więc w sumie można podważać taki dowód w sądzie. Zdobycie czyiś odcisków palców nie jest takie trudne. Nawet w markecie, oglądasz coś, odkładasz i już są. To nie może w tej chwili być samodzielny dowód.
  • Odpowiedz