Wczoraj pierwszy raz w życiu tak konkretnie żuliliśmy jak ostatnie menele na plaży.

Uwaga, będzie długie. Ale się rozkręca. Plus bonus przyrodniczy.

Poranek był wspaniały, pod znakiem roadtripa (wrzuce później timelapse z części trasy), wspaniałych widoków i pięknej pogody. Wieczorem pojechaliśmy do reef baru na pizze i browary. Wypiliśmy po dwa, miło było, zmęczeni po kilkugodzinnej jeździe wracamy do hotelu. Było w sumie wcześnie bo tak chwila po 19. To rzucam pomysł,
F.....Q - Wczoraj pierwszy raz w życiu tak konkretnie żuliliśmy jak ostatnie menele n...

źródło: comment_UECFDEIhQ37raD3GkI3e5rlLybu1TvZj.jpg

Pobierz
Ledwo zipię. Siedzę w kuchni, pije herbatę z odrobinką spirytusu i patrzę to na zszokowany pysk

mego gościa to na miejsce gdzie jeszcze wczoraj stał telewizor. Telewizor marki SONY. Ale po

kolei....

Z Siwym zameldowaliśmy się na dworcu punktualnie. Okazało się, ze autokar ma opóźnienie i

jeszcze godzinka nas czeka. Poszliśmy więc na piwo i śniadanie do baru Magda na PKS-ie. Tam

to tez uzgodniliśmy, ze gość gościem, ale na mecz umawialiśmy