Mirki dzisiaj byłem na policji zgłosić kradzież 500 zł ze skarbonki mojego syna. Brzmi trochę jak kabaret ale to niestety prawda.
Miałem 3 osobową ekipę budowlaną która ocieplała mi dom. Skarbonka "kryształowa" w kształcie świni stała na półce przy oknie tak, że wykańczajac okno od zewnątrz można było ją zobaczyć. W środku były monety i trochę papierów dużo po 10 zł kilka po 20 zł 2x50zl i 4x100zl. Ekipa skończyła we wtorek,
Miałem 3 osobową ekipę budowlaną która ocieplała mi dom. Skarbonka "kryształowa" w kształcie świni stała na półce przy oknie tak, że wykańczajac okno od zewnątrz można było ją zobaczyć. W środku były monety i trochę papierów dużo po 10 zł kilka po 20 zł 2x50zl i 4x100zl. Ekipa skończyła we wtorek,
Może najpierw rozwieję wątpliwości niektórych komentujących osób - mój syn ma 2 lata, więc nie mógł tego zrobić.
Co do zbierania odcisków palców - tak przyjechali policjanci i zbierali odciski ze skarbonki oraz mebli i podłogi. Odciski dało się jednak tylko pobrać ze skarbonki, jeszcze jest taki problem, że tylko kilka jest wyraźnych, reszta to ponakładane na siebie kilka odcisków z tego powodu, że razem z żoną myśleliśmy w pierwszej chwili, że może kasa się "zakopała", dopiero po chwili przyszło mi do głowy aby ją odłożyć i więcej nie dotykać.
Policjanci byli naprawdę spoko (najpierw w domu była tylko żona i właściciel firmy budowlanej) wypytywali się o wszystko np czy ja miałem jakieś nieplanowane wydatki itp. (od słowa do słowa wyszło z tymi grami). Poradzili nawet, aby podejrzanego trochę jak to się mówi "wziąć pod c--j" i się udało - przyznał się.
Dzisiaj rano jak gość przyszedł do pracy to właściciel powiedział mniej więcej coś takiego:
- masz godzinę aby oddać ciuchy i narzędzia jesteś zwolniony, ukradłeś Łukaszowi pieniądze ze skarbonki, wczoraj cały dzień na komisariacie przez ciebie byłem, człowieku ściągali odciski palców, masz p--------e grożą ci 3 lata więzienia -
@roszej: