Szczepienia na odrę a autyzm - głos nauki

Mam koleżankę, która jest wielką przeciwniczką przymusowych szczepień, a na odrę to już w ogóle. Ma takie prawo. Codziennie zarzuca facebooka co raz to kolejnymi manifestami ruchu przeciw przymusowym szczepionkom i historiami o tym jak dzieci zachorowały na autyzm po szczepionkach. Rozumiem strach rodziców o swoje dzieci, nie rozumiem za to wybiórczej retoryki przez nich stosowanej. Wydaje mi się, że aby mówić o jakichkolwiek
Generalnie łączenie szczepienia z zachorowaniem na autyzm było spowodowane błędem w metodologii badania albo jakimś tam innym, nie pamiętam.


@winoapacz: fałszowanie badania na podstawie sfabrykowanych danych oraz wzięcie za to pieniędzy trudno nazwać "błędem w metodologii"
( ͡° ͜ʖ ͡°)-
( ͡ ͜ʖ ͡)
however, in the individual child they can be the relevant cause of the AD


Dla rodziców ich dziecko nie jest jakimś tam statystycznym dzieckiem z badań klinicznych, tylko właśnie "individual child".

Prawdopodobieństwo wygranej w lotto też oscyluje w wielkościach rzędu nano, a mimo to ludzie wierzą w wygraną, grają i wygrywają. Dlaczego więc analogiczne zdarzenie ale pesymistyczne mieliby odrzucać jako niemożliwe?

Autyzm to akurat najbardziej kontrowersyjne powikłanie, natomiast w ulotce każdej szczepionki
Policjanci uratowali bezdomnego mężczyznę dryfującego Odrą na fragmencie pomostu. Twierdził, że płynie do Świnoujścia.

Uratowanym okazał się 34-letni bezdomny. Przeprowadzone badanie wykazało u niego około 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna twierdził, że wypłynął na tratwie by dotrzeć do Świnoujścia.

Wiecej:
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3712244,wroclaw-bezdomny-dryfowal-na-tratwie-po-odrze-chcial-dotrzec-do-swinoujscia,id,t.html

#wroclaw #swinoujscie #splyw #odra
No, sezon w pełni. Posmażyłem się w końcu nad wodą, nawet z sukcesami. Polecam wszystkim! ;)

Łupem padło kilka leszczy (największy miał ~55cm), jeden karaś, dwa małe sandaczyki. Spiął mi się bardzo fajny kleń, ale walczył jak prawdziwy dzik!

Dwa brania miałem takie, że... Raz wmurowało się w dno i rozgięło haczyk (muszę kupić inne, bo obecne to badziewie ;/), a raz zerwało cały zestaw - nie chciało mi się przewinąć żyłek,
anonim1133 - No, sezon w pełni. Posmażyłem się w końcu nad wodą, nawet z sukcesami. P...

źródło: comment_ZRplGrpE4uRKuvb6UEmKl8wDcPZiX9QG.jpg

Pobierz