✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dobra, w końcu się przekonałem i zdecydowałem, w c--j za długo - 25-letni stulejarz here, dosłowny (napletek schodzi do końca tylko w spoczynku, a i to trudno), i chcę w końcu mieć z tym święty spokój. Powiedzcie mi:
a) gdzie w Warszawie się zrobić prywatnie na żyda (tylko plz nie 5k, aż tyle to nie)?,
b) trochę czytałem i mam mętlik w głowie - low/high & tight/loose - czym to się finalnie kończy i którą wersję wziąć?,
c) jak wygląda rekonwalescencja? widzę, że żadnego ruchania (inb4 już będzie) do 4-6 tygodni nie jest radzone, aktywność fizyczna podobnie (przynajmniej taka typu bieganie, podnoszenie hantli raczej nie), ale jak np z rzeczami typu wyjście na p--o ze znajomymi? coś takiego przejdzie np po 4-5 dniach? czy dalej szansa jest, że np szew pęknie i się skończy byciem pośmiewiskiem i krwawiącym fiutem? piszą że trzeba czymś psikać po zabiegu - czyli co, zerowa szansa na odlanie się w terenie po 3 piwach? i to trzeba potem uważać na i/lub zmieniać opatrunek w kiblu? czy jak?
Dobra, w końcu się przekonałem i zdecydowałem, w c--j za długo - 25-letni stulejarz here, dosłowny (napletek schodzi do końca tylko w spoczynku, a i to trudno), i chcę w końcu mieć z tym święty spokój. Powiedzcie mi:
a) gdzie w Warszawie się zrobić prywatnie na żyda (tylko plz nie 5k, aż tyle to nie)?,
b) trochę czytałem i mam mętlik w głowie - low/high & tight/loose - czym to się finalnie kończy i którą wersję wziąć?,
c) jak wygląda rekonwalescencja? widzę, że żadnego ruchania (inb4 już będzie) do 4-6 tygodni nie jest radzone, aktywność fizyczna podobnie (przynajmniej taka typu bieganie, podnoszenie hantli raczej nie), ale jak np z rzeczami typu wyjście na p--o ze znajomymi? coś takiego przejdzie np po 4-5 dniach? czy dalej szansa jest, że np szew pęknie i się skończy byciem pośmiewiskiem i krwawiącym fiutem? piszą że trzeba czymś psikać po zabiegu - czyli co, zerowa szansa na odlanie się w terenie po 3 piwach? i to trzeba potem uważać na i/lub zmieniać opatrunek w kiblu? czy jak?
I choć zdecydowałem się na obrzeżanie całkowite, które operator odradzał mi wielokrotnie to uważam że to najlepsza opcja.
Pierwsze dwa tygodnie to mordęga, zalecam brać wolne i leżeć chujem do góry i nic nie robić, dla swojego komfortu psychicznego.
Sporo
Chodzi o to, że obrzeżania nie robią we wzwodzie i trudno trafić, czy usuna odpowiednią ilość napletka. Jeśli usuną za mało, to p---s będzie w spoczynku wciąż pokryty napletkiem a jeśli za dużo, to p---s może być we wzwodzie nieco napięty.