Jeśli chodzi o mnie, to 100 km jest dla mnie dużym dystansem, średnie tempo mam ok. 20 km/h, w trakcie jazdy rozmawiam, milczę albo słucham muzyki, zależy od moodu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wyjazd z Kierskiego na Szamotuły. Przystanki w większych miejscowościach, jeżdżę z aparatem i czasem zatrzymuję się by robić zdjęcia. Planuję w Obornikach zjeść obiad, może pizzę w 45. Potem powrót do Poznania przez Murowaną. Trasa w większości asfalt/droga lub DDR, czasem piachy i szutry. Ogólnie to jadę sam ale będzie miło kogoś poznać kto też ma zajawkę na
Piwko to jest jak rosół!
Co lepsze?