@lewniesprzymierzasiezkojotem:
Nie podchodźcie do murzynów/ciapatych którzy kiwają wam głową byście do nich podeszli, będą próbowali wam wcisnąć koks słabej-średniej jakoś,i omijajcie muzeum marihuany bo szkoda hajsu na ten syf.

Warto przepłynąć się statkiem po kanałach (szczególnie wieczorem), odwiedzić muzeum figur woskowych a tak to jest sporo do roboty więc sprawdźcie sobie najpopularniejsze miejscówki w Amsterdamie. Bary/puby mają stosunkowo normalne ceny jak na Holandię więc nie skasują was jakoś mocno.

PS. Jak
Znów kurier z #dpd w #holandia #niderlandy ukradł mi paczkę :( tym razem taka 30kg za ponad 100 euro :(
Przyszedł rano dostarczył jedna paczkę i powiedział, że za chwilę wróci z drugą bo zostawił w aucie. Nie wrócił... A na trackingu figuruje jako dostarczona.
Znów walka o swoje ehh
Kiedys ukradli mi paczki z :
Fotelem z podnóżkiem
Paka jedzenia dla kota z zooplusa
Lampa stojąca
Krzesła
Bibeloty do domu
Udało
Mirki jak to jest z urlopami w holandi w agencji, załóżmy ze przyjechałem na 2 miesiące do pracy i po 2 miesiącach od dnia powrotu biorę sobie płatny urlop w pracy, jak już urlop by sie skończył i bym nie wrócił. tylko załóżmy ze bym się zwolnił. Da się tak wgl zrobić? Dziś myślałem o tym i w sumie trochę ciekawe.

Jakby to było gituwa to w sumie spoko pomysł na jakaś
@kndzu: nie rozumiem Twojej rozkminy. Normalna rzecz, że po zwolnieniu wypłacają nazbierany urlop. Po 2 miesiącach i rezygnacji dostaniesz pieniądze. Tak samo jak byś wziął płatny urlop (3-4 dni, bo więcej byś nie nazbierał) i potem zrezygnował, na to samo wychodzi. Czy czegoś nie rozumiem?
Planuję wybrać się na wakacje do Amsterdamu do dzielnicy Oud-West. W internecie czytałem ze nie jest tam za bezpiecznie (w Amsterdamie) i ogólnie nie powinno się chodzić tam po zmroku. ¯\_(ツ)_/¯
Jakie jest wasze doświadczenie ? Czy ktoś tam mieszka na codzień lub często bywa i może podzielić się doświadczeniem ? Jak wygląda tam opcja wyjścia wieczorem na miasto coś zjeść i się napić ?
Będę wdzięczny za wasze komentarze (ʘ
Holandia to wg. mnie jedna z najgorszych możliwych opcji do emigracji. Dlaczego?
- masa patoli, mam wrażenie że większość sebixów z polskich miast i wsi wyjechała właśnie tam,
- wszechobecne agencje pracy, które na każdym możliwym kroku dymają pracowników,
- wszystkie miasta i wioski wygladają praktycznie tak samo, czyli **ujowo,
- płaskie tereny, brak górek, jakiegokolwiek urozmaicenia,
- przez płaskie tereny non stop wieje albo leje.

A wy jakie macie opinie na
- masa patoli, mam wrażenie że większość sebixów z polskich miast i wsi wyjechała właśnie tam,

- wszechobecne agencje pracy, które na każdym możliwym kroku dymają pracowników,

- wszystkie miasta i wioski wygladają praktycznie tak samo, czyli **ujowo,

- płaskie tereny, brak górek, jakiegokolwiek urozmaicenia,

- przez płaskie tereny non stop wieje albo leje.


@Lethorn: zamień to na #uk i (poza #szkocja) wychodzi 1:1 to samo xD
#przemyslenia #holandia #niderlandy #aruba #niewyjasnionezjawisko #patologia #okultyzm
Holendrzy dopóki mowią po angielsku to wszystko wydaje się w porządku, ale jak tylko zaczną mówić w swoim ojczystym języku to już #!$%@? jakby sam diabeł przemówił i to z najmroczniejszego dna piekieł! ( _)
Pobierz DziecizChoroszczy - #przemyslenia #holandia #niderlandy #aruba #niewyjasnionezjawisko...
źródło: comment_1622069874WgGaZBHTdOlIpzGuFfDet0.jpg
@Dzieci_z_Choroszczy: @ButelkaBezKaucji: co się tu odjaniepawla XD

A tak serio to niderlandzki nie jest trudny. Tak naprawdę jest łatwiejszy od angielskiego. Jedyne z czym mam/miałem trudności to czasowniki rozłączne i inwersja przy zdaniach złożonych, zawsze mi się myli szyk, ale nie jest to jakieś nie do opanowania.

No i mieszkam w Limburgii, gdzie wszyscy faflonią trochę, albo zaciągają po limbursku, więc czasem muszą trzy razy powtarzać, ale Holendrzy Holendrów też