Wpis z mikrobloga

Cześć!
Niedawno odszedłem z pracy i grubo myślę nad wyjazdem do Holandii. Trochę poczytałem w internecie, ale nie na wszystkie pytania znalazłem odpowiedzi + mam kilka pytań:

1. Jak to w praktyce wygląda jeśli chodzi o zarobki? Czytałem w internecie, że od kwoty brutto będzie mi odciągane lekko ponad 30% wypłaty, trafiłem też na artykuł mówiący o tym, że podatki są zależne od tego w jakiej branży się robi, a kilka tematów niżej trafiłem na jeszcze inne informacje. Teraz się pogubiłem.

2. Czy w pracy typu order picker lub pakowacz trzeba tyrać jak wół, czy jednak jest to w miarę normalna i ludzka praca?

3. Jak na ogół wyglądają warunki mieszkalne? Filmiki na YT są przeróżne i zastanawiam się czy te mieszkania z ogromnym syfem to znaczna mniejszość, czy większość. Mam też zamiar wyjechać z laptopem i konsolą (steam deckiem) i tutaj pytanie czy w ogóle jest sens. Naczytałem się, że ogromna liczba ludzi kradnie tam w opór. Czy jest sens brania ze sobą trochę droższych rzeczy? No i czy w ogóle ma się taki komfort na tyle aby w coś na spokojnie pograć ze znajomymi z Polski na discordzie? Wiem też, że agencje starają się upchnąć jak najwięcej osób do jednego pokoju, ale czy jest jakakolwiek szansa na to abym był sam? Wyjeżdżałbym samemu i średnio widzi mi się spanie obok z totalnie nieznajomą osobą. Tym bardziej, że jest szansa, iż będzie to jakiś patus.

Ogólnie chciałbym gdzieś wyjechać i wydaje się, że właśnie Niderlandy są najlepszym wyborem. w Norwegii jednak szukają tylko osób z fachem, a nie pakowaczy :(
Z góry dzięki za odpowiedzi
#holandia #niderlandy #emigracja #praca
  • 28
2. Czy w pracy typu order picker lub pakowacz trzeba tyrać jak wół, czy jednak jest to w miarę normalna i ludzka praca?


@Hemhem: Jak mam jechać gdzies przez agencję to wybieram tylko tam gdzie jest packowanie lub order picking. Wydaje mi się, że jest najbardziej "ludzkie". Ale słyszałam, że w Albercie Heijnie (i może Jumbo) zarobki może i są dobre, ale atmosfera tragiczna i jak to powiedział znajomy "poleciłbym komuś
@tarushiba: Dobra, czyli chociaż wstępnie robotę wybrałem dobrze XD

rzadko się zdarza, że agencja zapewnia w kuchni garnki i patelnie

To akurat jest ważne info. W sumie to chyba nawet bym nie pomyślał aby brać ze sobą garnki i patelenie. Już mam w planach zakup żelazko parowe i wychodzi na to, że będzie trzeba zakupić dodatkowe rzeczy

Sprawdzę tę agencję o której piszesz, może akurat się uda z tym pokoikiem po
@Hemhem: Nie wiem czy te pokoje jednoosobowe w tej agencji to nie są tylko gdy pracuje się dla danej firmy. Bo to były do konkretnej pracy, gdzie hotel jest praktycznie naprzeciwko tego magazynu. Mała szansa, że dadzą Cię tam, jeśli pracujesz gdzie indziej. Ale mogą mieć tez inne, nie wiem, nie znam szczegółów.

To może o pościeli też lepiej wspomnę - mogą jej nie zapewniać. Będziesz miał tylko łóżko i materac.
@tarushiba: Mimo wszystko spróbuję. Najwyżej powiedzą mi, że wymagam za dużo i mogą mnie wrzucić do jakiegoś pokoju dwuosobowego :l

Akurat pościel tak czy siak bym wziął. Jakoś nie miałbym zaufania do prześcieradła, na którym spało pierdyliard ludzi XD Zgaduję, że sam też wezmę dużo rzeczy ze sobą... tak wyglądają wszystkie moje wyjazdy. Lepiej targać za dużo niż za mało, bo tak jak napisałaś może się okazać, że nigdzie blisko nie
@tarushiba @Hemhem ja mialem jednoosobowy pokoj pod schodami bo drugie lozko juz nie weszlo XD kiedys upychali ile sie dalo. Teraz chyba weszly przepisy i na jedna lazienke nie moze przypadac wiecej niz 5 lub 6 osob. Na order picker masz przewaznie normy ktore trzeba wyrabiac a normy sa juz wysrubowane przez naszych wspanialych husarzy. Jakies dwa lata temu poszedlem do jumbo zeby sobie dorobic trochu i nie polecam. Kolesie to biegali
@Hemhem poscieli raczej nie dostaniesz. Tego typu rzeczy musisz ogarnac we wlasnym zakresie. Musisz sie tez liczyc z tym ze rozne ewenementy trafiaja sie na chatach. Najgorzej jak jumaja zarcie z lodowki ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@pluktrux: Właśnie kiedyś na wykopie czytałem o tych normach i było kilka osób, które na to narzekały. Mimo wszystko i tak głównie celowałbym w pakowanie. Tam chyba teoretycznie nie powinno być dramatycznie, bo już to robiłem w jednej z moich poprzednich prac. I w sumie fajnie z tym pokojem pod schodami. Wystarczyłby mi taki XD

Naprawdę bywają takie kwiatki, które wykręcają żarówki? Eh :l
@Hemhem a co do agencji to omijaj szerokim lukiem te w ktorych siedza polki w biurach. Nie bierz nic cennego bo mozesz sie tego szybko pozbyc a przewaznie agencje nie interesuje ze ci cos zginelo bo nie odpowiadaja za twoje rzeczy
@Hemhem gorzej jak juz zasypiasz a ktos zbiega do roboty XD ale czulem sie jak harry potter hehe. Mozesz sprobowac tez wbic na produkcje. Wszedzie brakuje personelu. Jeszcze jak jestes kumaty to mozesz sprobowac nauczyc sie obslugiwac jakies maszyny i wbic szczebelek wyzej. Ja tak zrobilem i teraz robie kursy kierunkowe za ktore placi fabryka
@pluktrux: A co, polki w biurach bywają często takie złośliwe, czy masz na myśli coś innego? No i domyślam się, że palcem nikt by nie kiwnął aby jakoś pomóc mi odzyskać ewentualne ukradnięte rzeczy
Jak Harry Potter? Szkoda tylko, że listu nie dostałeś z Hogwartu :c
Zauważyłem, że prawie wszystkie agencje mają bardzo podzielone opinie, więc będę brał się tylko za te bardziej sprawdzone i tam będę szukał jakichś fajnych ogłoszeń.
@Hemhem: pierwszy tydzien debiutu za granicą jest ciezki a potem to już z górki, sam zamierzam jechac w czerwcu i nie wiem czy samemu czy z kimś

nawet Rychu Peja nawinął
Tu zaciera się granica, żyję w Polsce bij brawa!
Jeśli tu ogarniasz to nawet na krańcu świata
Poradzisz sobie brat, jestem pewien nie ma bata!
@Hemhem przewaznie jak siedza polki to czesto sa machloje w biurach na kase itd. Taka byla kiedys opinia. Jak ci cos zginie to zbiura nikt nie kiwnie palcem i ewentualnie mozesz zglosic to na policje. Opinie sa podzielone bo zalezy jak trafisz. Jeden bedzie mial szczescie i dobra robote bez zadnych problemow na chacie a drugi nie. Ja juz siedze tu 10 lat i nie mam zamiaru wracac. Poczatek byl ciezki ale