Oni po prostu ze skrajności w skrajność przeskakują, jak nie jakieś wysrywy typu LGBT Julki, to taki ananas jak u nas w robocie się trafił xD. Przyszedł taki jegomość Błażej na rozmowę, odstawiony jak stróż w Boże Ciało, ale myśleliśmy z kumplami, że po prostu wiecie, młody się wczuwa bo pierwsza praca i w ogóle, ale gdzie tam xD.
Typ pracuje













Pracuję od jakichś 6 miesięcy w międzynarodowym korpo jako zwykły, szary korpo-ludek. Jedną z zasad, która panuje u nas w pracy jest to, że każdy do każdego ma zwracać się po imieniu. Z racji tego, że nie mam w zwyczaju zwracać się do starszych ode mnie osób bezpośrednio na "ty", a także z racji że nie mam ochoty w ogóle się spoufalać i skracać dystans
źródło:
Pobierz