Tylko nagana dla sędzi za pół roku nieobecności
Anna K. przez pół roku nie przychodziła do pracy bez żadnego usprawiedliwienia. Sąd dyscyplinarny potraktował to jako przewinienie służbowe i wymierzył naganę, jedną z łagodniejszych kar... A gdyby tak jakiś zwykły, szary pracownik sam sobie udzielił 6-miesięcznego urlopu...
newinuto z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 27
Komentarze (27)
najlepsze
Egzaminator do starającego się o przyjęcie:
- Dlaczego chce Pan studiować właśnie prawo? I to u nas?
- Tato... nie wygłupiaj się...
Media to się wszędzie układów dopatrują, jakowyś klik, zależności, rączek myjących rączki i podających szare koperty, mocnych pleców i pewnych stołków - a to po prostu czysta bezinteresowna ludzka serdeczność i wyrozumiaałośc.
Głupoty, ale nawis biurokracji która zajmuje się sama sobą rozwali to państwo do tego uchwalają