Najbardziej pamiętne malowania bolidów w historii Formuły 1

Przez nieco ponad 70 lat historii królowej sportów motorowych przebiło się przez nią mnóstwo firm szukających zysku ze sponsorowania zespołów wyścigowych. Jednym wychodziło to dobrze, innym zaś nie do końca. Kilka spółek miało spory wpływ na rozwój oraz wygląd bolidów. Dzięki nim kibice mogli ujrzeć przepięknie pomalowane samochody, a niektóre z nich zyskały status kultowych. Komu konkretnie możemy dziękować za to, jak wyglądały pojazdy,
Pobierz motohigh - Najbardziej pamiętne malowania bolidów w historii Formuły 1

Przez nieco...
źródło: comment_1617717017fVhtOVTVUFeycZ9IqFQiBu.jpg
Przyszła mi taka głupia myśl do głowy. Jako że ostatnio jestem zafascynowany CART i Indycar to zastanawiam się jak mógłby wyglądać kalendarz, gdyby przyjąć podobne założenia co (do niedawna) w Indy i przystosować do Formuły 1. Tylko tutaj zrobimy 25% owale, 25% tory uliczne i reszta normalne. Ofc, jest to nierealny scenariusz, jako że F1 na owalach prawie nigdy nie jeździła, (poza Indianapolis 500, ale to i tak było naciągane). Ponadto koszty
Kubica już dwa razy wygrał z diabłem w karty, w Kanadzie i w Ronde di Andora.
Wyczerpał życiowy limit farta i od tamtej pory czego się nie dotknie to zamienia w porażkę, i najczęściej nie ma na to żadnego wpływu.

Rajdy? Nie nadążaliśmy liczyć zniszczonych samochodów.

Endurance? Długie wielotygodniowe przygotowania i awarie aut zanim jeszcze do nich wsiadł na wyścig jak na przykład w Daytonie.

Powrót do F1? Trafił na najgorszy od
Najszybsze okrążenie w historii F1 to kwalifikacyjne kółko Lewisa Hamiltona z zeszłorocznego GP Włoch (264.362 km/h). Wynik ten nie jest jednak nawet blisko najszybszego okrążenia w historii wyścigów samochodowych. Ten rekord należy do brazylijskiego kierowcy Gila de Ferran, który podczas wyścigu Marlboro 500 w sezonie 2000 serii CART pokonał okrążenie toru owalnego California Speedway z prędkością 241.428 mil na godzinę (388.537 km/h). Nagranie z przejazdu znajduje się poniżej.
#f1 #indycar #wyscigi #
jedlin12 - Najszybsze okrążenie w historii F1 to kwalifikacyjne kółko Lewisa Hamilton...
@milosz1204: No pewnie, że owal, nawet napisałem że owal, ale wciąż mówimy tu o prędkościach bliskich 400 na godzinę i do których, pomimo 20 lat, nikt się nie zbliżył. Rekord owalu w Indianapolis wciąż jest niepobity od 25 lat. Raz że trzeba było ciąć koszty, a dwa coraz większym problemem stało się bezpieczeństwo. W 1999 dwóch utalentowanych kierowców zginęło podczas weekendów wyścigowych, z czego Greg Moore, właśnie na tym torze.
@jedlin12: to byli czasy. Wyścigi na Fontanie, w Michigan i na Indy były szalone i niewyobrażalnie szybkie, nawet oglądając tylko powtórki człowiek jest w stanie poczuć niezwykłość tej serii w tych konkretnych pakietach. Lata 97-00' w CART obok sezonów 88-92 w F1 to dla mnie najlepszy wygląd bolidów openwheel wszech czasów (subiektywnie rzecz jasna). A jeśli o F1 mówiło się jak o myśliwcach to CART w pakiecie na superspeedway wyglądał prawie