Przyjaciel postrzelił go z broni, później trafił do więzienia.
Gdy trafiał do Zielonej Góry, wywołał ekscytację kibiców i wróżono mu wielką karierę. Szybko odesłano go z kwitkiem do domu, bo daleko mu było do profesjonalizmu. Mógł stracić życie po postrzale z broni, a teraz sam siedzi w więzieniu.
Yakotak z- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz