Fox może pochwalić się inną transakcją. Amerykanie na rodzimym rynku przejmują prawa od NBC do transmisji z wyścigów IndyCar. To seria wyścigowa zbliżona do Formuły 1, która na kontynencie amerykańskim cieszy się sporą popularnością.


Z ustaleń "Sport Business Journal" wynika, że Fox chce stworzyć jak najlepszą ekipę komentatorską, aby obsługiwać wyścigi IndyCar na wysokim poziomie. Amerykański koncern zamierza dokonać głośnych transferów dziennikarzy, a pierwszy na liście jest Will Buxton.


"Sport Business Journal" dowiedział się,
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gieekaa: z jednej strony spoko, bo nie będzie wygłaszał swoich mądrości w formułce, z drugiej źle, bo będzie wygłaszał swoje mądrości w Indyku...
  • Odpowiedz
@Gieekaa jak ja nie lubię amerykańskiego komentarza w NASCAR. Nie dość że jest szybki i bezpłciowy to zawsze jak jedzie cała grupa to muszą gadać zamiast posłuchać przepięknego hałasu V8. Więc w Indy pewnie wyjdzie im podobnie, chociaż kto by chciał słuchać tych pierdzikółek
  • Odpowiedz
Podczas pionierskich lat wyścigów samochodowych i motocyklowych (głównie lata dziesiąte i dwudzieste XX wieku), fenomenem przede wszystkim amerykańskim były tory budowane w całości z drewnianych desek tzw. 2x4, coś na kształt ogromnych welodromów. Przedtem wyścigi odbywały się głównie na torach o miękkiej nawierzchni, które było ciężko oglądać ze względu na kurz albo na drogach publicznych. Tory te były łatwe, szybkie i tanie w budowie i oferowały niespotykaną przejrzystość przekazu oraz prędkości. Warto
jedlin12 - Podczas pionierskich lat wyścigów samochodowych i motocyklowych (głównie l...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Sophia Floersch to dla mnie fenomen, jeździ już trzeci sezon w F3, ma więcej przejechanych wyścigów niż ktokolwiek w stawce, a dalej jeździ piach. Regularnie przegrywa z Noelem Leonem, który też jakimś wybitnym talentem nie jest. To spory kontrast w porównaniu do Jamie Chadwick, która choć jechała piach rok temu, to zrobiła znaczny progres w Indy NXT (zaplecze Indycar, poziomem i tempem bliskie F3) i nawet dała radę wygrać jeden wyścig ostatnio.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mclaren w IndyCar rozkręcił kolejna inbe z kierowcami.
Tak w skrócie:
Na ten sezon zatrudnili Davida Malukasa, który jednak nabawił się kontuzji przed sezonem, przez co opuścił 3 pierwsze rundy, gdzie zastępował go najpierw Callum Ilot oraz Theo Pourchaire. To właśnie Pourchaire mimo braku doświadczenia wypadł dobrze w debiucie. Skutkiem czego było to, że Malukas był już gotowy do jazdy, to mimo tego zespół kazał mu nie wracać, gdyż postanowili podpisać Pourchaire do
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach