W kontekście tej całe gwnoburzy o Medjugorie przypominam:
Postać pojawiająca sie w Medjugorie to nie jest żadna matka boska.
Ratko Perić – biskup mostarsko-duvnijski wydał oświadczenie, w którym zanegował prawdziwość słynnych objawień z Medjugorie. Swoją opinię hierarcha podparł wnioskami kościelnych komisji, które w latach 80. badały tamte wydarzenia i nie potwierdziły ich nadprzyrodzonego charakteru. Dodatkowo "kłamliwe objawienia i proroctwa" Gospy, jak nazywa się tamtejszą Matkę Boską, potwierdzają, że katolicy nie powinni oddawać
Postać pojawiająca sie w Medjugorie to nie jest żadna matka boska.
Ratko Perić – biskup mostarsko-duvnijski wydał oświadczenie, w którym zanegował prawdziwość słynnych objawień z Medjugorie. Swoją opinię hierarcha podparł wnioskami kościelnych komisji, które w latach 80. badały tamte wydarzenia i nie potwierdziły ich nadprzyrodzonego charakteru. Dodatkowo "kłamliwe objawienia i proroctwa" Gospy, jak nazywa się tamtejszą Matkę Boską, potwierdzają, że katolicy nie powinni oddawać
"Sprzeciw wobec władzy suwerena, rzekomo (według wielu konserwatystów) nadanej przez Boga, gdzie widocznie: „Deus lo volt” (Bóg tak chciał) jako śmiertelna reprezentacja Jego mocy na Ziemi (choć to tylko jedna z bardzo wielu ułomnych u postaw koncepcji powstania władzy i samego państwa obok: podboju [zbrojnego narzucenia], rozwoju [ewolucji], podziału klasowego [w marksizmie], przeżyć psychicznych [dobrowolnego podporządkowania], umowy społecznej,