Wpis z mikrobloga

Rozum jest największym wrogiem wiary; nigdy nie przychodzi w sukurs sprawom duchowym, ale - częściej niż nie - walczy ze Słowem Bożym, traktując z lekceważeniem wszystko, co emanuje z Boga.


Wiara musi zadeptać wszystek rozum, rozsądek i zdolność pojmowania, a cokolwiek widzi, musi usunąć i pragnąć tylko Słowa Bożego


Marcin Luter (niem. Martin Luther, ur. 10 listopada 1483 r. w Eisleben, zm. 18 lutego 1546 r. tamże) – niemiecki reformator religijny, teolog i inicjator reformacji, mnich augustiański, doktor teologii, współtwórca luteranizmu. Autor 95 tez potępiających praktykę sprzedaży odpustów, w których odrzucał możliwość kupienia łaski Bożej.
#cytaty #chrzescijanstwo #bekazkatoli #ateizm #religia #luteranizm
robert5502 - >Rozum jest największym wrogiem wiary; nigdy nie przychodzi w sukurs spr...

źródło: comment_Ndi05No2RpZLdjnagxNTTaxyvjGjGxPe.jpg

Pobierz
  • 33
  • Odpowiedz
@Racjonalnie: To że jestem ciekawa odpowiedzi ateisty. Rozumiem że urodziłeś się po to żeby postawić sobie cele a potem je zrealizować? A jeśli ci się nie uda ich zrealizować? To twoje życie nie miało sensu?
  • Odpowiedz
@spalam__sie: Wiara jest wymówką, którą dają ludzie nie mający dowodów. Jeśli masz dowody, to podajesz dowody i nie mówisz o wierze. Dlaczego twoim zdaniem ktokolwiek miałby wierzyć w chrześcijańskiego boga?
  • Odpowiedz
@spalam__sie:

Rozumiem że urodziłeś się po to


i tu już problem ;)
To "po to" zakłada istnienie jakiegoś odgórnego celu, sensu. Ja na to patrzę tak jak większość ludzi na cel istnienia koryta rzeki - ono nie istnieje po to, aby woda mogła nim spływać. Jest efektem, a nie celem samym w sobie.

Człowiek może nadać cel temu korytu rzeki - utworzy wodopój dla bydła, itd. Nie znaczy to jednak tego,
  • Odpowiedz
@movsd: @movsd: Do wiary nikogo nie można zmusić ani przekonać, wiara to łaska poznania, o którą warto prosić. Trudno mi jednak zrozumieć, dlaczego ateiści nie dość że sami nie wierzą, to jeszcze starają się przekonać tych w których jest jej trochę, że to głupota i nie warto. W jakim celu to robicie?
  • Odpowiedz
@Racjonalnie: Ja ciągle szukam Boga, chcę go poznać bo mój mózg mówi mi że On istnieje. Dlatego rozmawiam z wierzącymi (chrześcijanami, muzułmanami, buddystami) i czytam ich święte księgi i robię dużo innych dziwnych rzeczy :) ale też biorę pod uwagę to co mają do powiedzenia ateiści.
  • Odpowiedz
@spalam__sie: Nie, wcale tak nie myśli. Dlaczego starają się to zrobić? Bo widzą jak zostaliście oszukani, zmanipulowani i jeszcze chcecie oszukiwać i manipulować dalej innych. Dla mnie ci wszyscy księża, katechetki to zwykli oszuści. Rozumny człowiek nie szuka czegoś co nie istnieje, rozumny człowiek podchodzi krytycznie do tematu i analizuje te brednie które powiela kk i inni manipulatorzy i dochodzi do wniosku że to są kłamstwa i jest to śmieszne.
  • Odpowiedz
@Samikosar: ile ty masz lat że piszesz takie brednie? przeczytałeś choć to co napisałam? Może twoja mama ptysiu drze buzie na pielgrzymkach, bo my tu kulturalnie rozmawialiśmy zanim się pojawiłeś. Nie chcesz o tym gadać to wypad z baru.
  • Odpowiedz
@spalam__sie matematyka nie ma nic wspólnego z bogiem, nie może mieć wspólnego czegokolwiek z czymś co nie istnieje. Moja mama jest normalna i nie drze się. 2 tys lat ponad tych bredni nie było i planeta funkcjonowała normalnie, nagle mu się przypomniało że pora się pojawić na ziemi i zabić się bo te tumany których stworzył zachowują jak jak kretyni, bo po co było im od urodzenia dać 1000 IQ? I stworzyć
  • Odpowiedz
@Samikosar: Jeśli twierdzisz że przed dwoma tysiącami lat ludzie nie czcili Boga to ja nawet nie wiem dlaczego z tobą gadam. Musisz jeszcze trochę chlebka zjeść żebyśmy mogli o czymkolwiek porozmawiać. Zacznij myśleć swoją głową a nie tylko słuchać co ci w szkole mówią. To moja rada dla ciebie.
  • Odpowiedz
@spalam__sie: Nie ma dobrych powodów by uznać że jakikolwiek bóg istnieje. Jeśli ty znasz jakiś powodów, to podziel się ze mną, chętnie poznam. Odnośnie wiary - jeśli ktoś może brać na wiarę istnienie Jezusa, a ktoś innny istnienie Wisznu, Allacha i innych wzajemnie wykluczających się bogów prowadzi do wniosku, że wiara nie jest dobrą drogą na poznanie prawdy. Jeśli interesuje cię prawda to nie powinnaś brać niczego na wiarę.
  • Odpowiedz